#anonimowemirkowyznania Moim zdaniem największym problemem w kontaktach męsko-damskich jest duża asymetria zaangażowania jednej ze stron i nadinterpretacji pewnych sytuacji.
Jestem na pierwszym roku studiów, w zasadzie z początkiem studiów zakończył się mój pierwszy i naprawdę długi związek (ponad 3 i pół roku). Od czasu przyjazdu do Warszawy na studia nie planowałam, nie zakładałam kompletnie niczego w kontekście związkowym. Po tych paru miesiącach ktoś z boku mógłby ocenić mnie jako "łatwą", choć do tej pory nie usłyszałam tego w twarz. Za to parę razy został postawiony mi zarzut, że "bawię się" uczuciami. Był to zarzut facetów w moim kierunku.
Moim zdaniem faceci cały czas nie rozumieją, że seks może być po prostu zajebistą zabawą. To, że się z kimś przespało nie sprawia, że jesteśmy z tym kimś w związku...
A tak w ogóle to uwielbiam teksty na mikro w stylu: "puszcza się, pusta dupa, nic nie warta, etc itp". Polecam zapoznać się z biografią Oriany Fallaci, czy o niej też powiecie, że jest pusta? (zakładam, że wszyscy wiecie kim była. Poza tym, że była jedną z największych dziennikarzy/pisarzy XX. wieku uwielbiała seks, i to również ten bez większych zobowiązań).
@AnonimoweMirkoWyznania: Nigdy, #!$%@? nigdy nie zrozumiem co komu do tego, czy sypia z innymi często i gęsto, czy tylko od święta albo jedynie z partnerem/ką. xD
@justbreathe: P.S. Rozumiem, że szukanie stałego związku z kimś, kto się wali jak domy w Kosowie może nie być najlepszym pomysłem, ale jak nie o to chodzi to w czym problem.
@AnonimoweMirkoWyznania: Takie są najlepsze. Cholernie łatwe, często ładne i chętne na wszystko. Pozostaje tylko współczuć frajerom, którzy się z takimi osobniczkami zwiążą, ale to już ich problem. (⌐͡■͜ʖ͡■)
@AnonimoweMirkoWyznania: takie panie trzeba szanować, bo im takich więcej tym imprezowanie ciekawsze. Oczywiście to są kobiety typu "w sam raz na raz", za żonę bym takiej nie brał.
PP: A stawiałaś sprawę jasno i byłaś bezpośrednia?
Bo może oni mieli inne oczekiwania, a mogłaś tym narobić nadziei i sprawić że coś więcej poczuli. W każdym razie trzeba granice dobrze stawiać w takich przypadkach.
Tutaj zlinczują Cię od dziwek, bo każdy chce innym narzucić swoja moralność bez nawet chęci zagłębienia się bliżej w temat. Trochę rozsądku
xoxo: Większość ludzi ma sprzeczne oczekiwania co do innych ludzi. Dla większości facetów kobieta powinna roztaczać nimb niewinności ale jednocześnie powinna miec ogień w tylku i ruchać się jak maszyna. Jednocześnie Ci sami faceci jak dowiedzą się, że dziewczyna jest dziewicą to dojdą do wniosku że jest jakaś "#!$%@?" i szkoda na nią czasu bo pewnie zanim się odda to trzeba będzie długo na ręcznym jeździć. Ot taka męska logika. Mi
OP: @Rozpustnik W jakim celu kontakt? malbiala1@gmail.com
"A stawiałaś sprawę jasno i byłaś bezpośrednia?" - byłam normalna, nie uważam, że powinnam robić nie wiadomo jakie wywody i "stawiać sprawę jasno". Moim zdaniem to powinno działać w drugą sprawę. Właśnie jeśli padną jakieś deklaracje i stawianie sprawy w jakikolwiek sposób to wtedy zaczyna się myślenie o czymś poważnym.
@peralta - "Oczywiście to są kobiety typu "w sam raz na raz", za żonę bym takiej nie brał." - jak
o tego śmiem twierdzić, że przebieg nie ma związku z przyszłym bolcem na boku a tego właśnie się najbardziej boicie
@AnonimoweMirkoWyznania: z dwojga złego już lepsza żona, której zdarzy się jednorazowy skok w bok, niż taka która nie zdradza, ale przed ślubem rypało ją pół miasta
@AnonimoweMirkoWyznania: tobie niczego, jemu wszystkiego ( ͡º͜ʖ͡º) ale w czasach w których istnieją tzw. cuckoldy to pewnie i popyt na takie zużyte osóbki jest większy.
@AnonimoweMirkoWyznania: Prawdę mówiąc to mi to lotto co ty tam robisz, ale miej świadomość że faceci błyskawicznie wiedzą jaka dziewczyna jest łatwa i może cieszysz się ogromnym powodzeniem ale jak dojdzie co do czego - być z kimś w związku itd. To każdy spojrzy na ciebie jako na "zużytą" dziewczynę, nie wartą starań, taką która miała już kilkudziesięciu facetów i po prostu jest się jednym z następnych, niestety patrzą na
@AnonimoweMirkoWyznania: Wystarczy „nie chciałabym, żebyś sobie za dużo wyobrażał” ( ͡°͜ʖ͡°) inteligentna osoba zrozumie. Dobrze wiedzieć, że po śniadaniu mam się zwijać i nie zawracać dupy ( ͡°͜ʖ͡°)
Co tam widzowie #kanalzero i #stanowski ? stanowski to taki fajny dziennikarz jest nie? wcale nie szczurek pokroju mazurka i ziemkiewicza xDD wykopki jak dali się wyruchać :)))
Moim zdaniem największym problemem w kontaktach męsko-damskich jest duża asymetria zaangażowania jednej ze stron i nadinterpretacji pewnych sytuacji.
Jestem na pierwszym roku studiów, w zasadzie z początkiem studiów zakończył się mój pierwszy i naprawdę długi związek (ponad 3 i pół roku). Od czasu przyjazdu do Warszawy na studia nie planowałam, nie zakładałam kompletnie niczego w kontekście związkowym. Po tych paru miesiącach ktoś z boku mógłby ocenić mnie jako "łatwą", choć do tej pory nie usłyszałam tego w twarz. Za to parę razy został postawiony mi zarzut, że "bawię się" uczuciami. Był to zarzut facetów w moim kierunku.
Moim zdaniem faceci cały czas nie rozumieją, że seks może być po prostu zajebistą zabawą. To, że się z kimś przespało nie sprawia, że jesteśmy z tym kimś w związku...
A tak w ogóle to uwielbiam teksty na mikro w stylu: "puszcza się, pusta dupa, nic nie warta, etc itp". Polecam zapoznać się z biografią Oriany Fallaci, czy o niej też powiecie, że jest pusta? (zakładam, że wszyscy wiecie kim była. Poza tym, że była jedną z największych dziennikarzy/pisarzy XX. wieku uwielbiała seks, i to również ten bez większych zobowiązań).
#zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski #tfwnogf
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://p4nic.usermd.net ) Zaakceptował: XYZ
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: XYZ
Wołam obserwujących:
Bo może oni mieli inne oczekiwania, a mogłaś tym narobić nadziei i sprawić że coś więcej poczuli. W każdym razie trzeba granice dobrze stawiać w takich przypadkach.
Tutaj zlinczują Cię od dziwek, bo każdy chce innym narzucić swoja moralność bez nawet chęci zagłębienia się bliżej w temat.
Trochę rozsądku
( ͡° ͜ʖ ͡°)
"A stawiałaś sprawę jasno i byłaś bezpośrednia?" - byłam normalna, nie uważam, że powinnam robić nie wiadomo jakie wywody i "stawiać sprawę jasno". Moim zdaniem to powinno działać w drugą sprawę. Właśnie jeśli padną jakieś deklaracje i stawianie sprawy w jakikolwiek sposób to wtedy zaczyna się myślenie o czymś poważnym.
@peralta - "Oczywiście to są kobiety typu "w sam raz na raz", za żonę bym takiej nie brał." - jak
@AnonimoweMirkoWyznania: z dwojga złego już lepsza żona, której zdarzy się jednorazowy skok w bok, niż taka która nie zdradza, ale przed ślubem rypało ją pół miasta
Ja Cię rozumiem!
Głowa do góry i nie przejmuj się!