[erbo]

Jak odbieram list polecony podpisując się za żonę/ojca/matkę/siostrę/brata/współlokatora bo są w kiblu, to jest to oszustwo, fałszerstwo, przestępstwo czy poświadczenie nieprawdy? Może mnie ścigać prokurator? xD

#polityka #prawo #kukiz #morawiecki #4konserwy #neuropa #prokurator

[Maneharno]

@erbo: Pójdziesz siedzieć

[Proobs]

@erbo: a poprosili Cie żebyś za nich podpisał ( ͡° ͜ʖ ͡°) ?

[p.....e]

@erbo:

>ten buldupy kukizowca

xD

[erbo]

ten buldupy kukizowca

@peperepe: Ta beka jak nazywają cię Korwinistą, Kukizowcem i PiSowcem w zależności od tego co przypasuje xD

[erbo]

a poprosili Cie żebyś za nich podpisał

@Proobs: Nikt mnie nigdy o to nie prosił, a odbierałem wielokrotnie nawet przesyłki adresowane do sąsiada, którego ledwie znałem xD

[Kajakiem_przez_Tybet]

@erbo: jeśli politycy mogliby głosować ie będąc na głosowaniu, to czemu nie udostępnimy im możliwości głosowania przez internet? Tyle oszczędności na dojazd ach

[erbo]

@Kajakiem_przez_Tybet: Jestem za :)
Poza tym tu była sytuacja że ci którzy byli na głosowaniu, nie głosowali, a ten który był w kiblu, głosował xD

[matluck]

@erbo: Ale to powinieneś się podpisać jako "Ty", aby w razie czego było wiadomo gdzie szukać takiej przesyłki (jak odbierzesz np. sąsiadowi). Składanie podpisu docelowego odbiorcy paczki nie jest legalne, ani nawet w porządku, chyba że celowo wysyłasz sobie paczkę na zmyślone dane - nie mówiąc już o tym, że możesz wpędzić kogoś w kłopoty (sąsiad ukrywa się przed WKU, albo coś).

[erbo]

Ale to powinieneś się podpisać jako "Ty", aby w razie czego było wiadomo gdzie szukać takiej przesyłki

@matluck: Nie rozpatrujemy tutaj problemu tego gdzie szukać przesyłki, tylko czy to jest legalne, oraz to jak wiele osób to robi.

[miki4ever]

@erbo: to jest przestępstwo, możesz go tylko odebrać jak masz upoważnienie od adresata.
W ogóle dziwne, ze ci to listonosz wydał, jakby był tam jakiś pozew to mogłaby niemała afera z tego być.

[maniac777]

@erbo: Odbierając podpisujesz się jako Ty. Masz prawo odebrać polecony adresowany do osób pozostających z Tobą we wspólnym gospodarstwie domowym.

[erbo]

W ogóle dziwne, ze ci to listonosz wydał, jakby był tam jakiś pozew to mogłaby niemała afera z tego być.

@miki4ever: Nie jeden listonosz, ale wielu różnych, w wielu miastach, a nawet kurierzy paczki do sąsiadów.
Takich sytuacji na przestrzeni ostatnich 15 lat miałem dziesiątki.

[matluck]

@erbo: Wiele osób to robi i nie jest to legalne - podpada pod podrabianie czyjegoś podpisu. "Posłaniec" powinien Cię pouczyć jak masz się podpisać. Łapaj. W jednym miejscu stwierdza się, że jest to nielegalne, ale z kolei inny paragraf mówi, że nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma - mętne prawo, ale prawo xD

[erbo]

debrać polecony adresowany do osób pozostających z Tobą we wspólnym gospodarstwie domowym.

@maniac777: Nie przypominam sobie żebym z sąsiadami i kolegami ze studiów był w jakimś gospodarstwie domowym xD

[maniac777]

@miki4ever: To nie jest przestępstwo w sytuacji którą wymieniłem powyżej (pozostawanie we wspólnym gospodarstwie domowym).

@erbo: Sąsiedzi nie są uprawnieni do odbioru, ale jeżeli mieszkasz z kolegami ze studiów to mogą oni odebrać list polecony adresowany do Ciebie.

[erbo]

podpada pod podrabianie czyjegoś podpisu.

@matluck: Nie pytałem tutaj o podrabianie podpisu, tylko podpisanie się zamiast nich.

[matluck]

@erbo: Ustalmy - czy podpisujesz się jako "Ty" czy jako "matka/siostra/kolega w kiblu"?

[erbo]

@matluck: Paczka jest do Janka Kowalskiego spod numeru 3, a ja podpisuję się jako Marek Nowak i mieszkam pod 5, albo nawet w innym mieście.

[matluck]

@erbo: Myślałem, że po pierwszej części pierwszego zdania było jasne, że legalne.

Ale to powinieneś się podpisać jako "Ty"...

W błąd wprowadziło mnie "podpisać się zamiast nich" - bo podpisać się można, ale różnymi podpisami - i dalsze drążenie :P

[zsklbnpsk]

@erbo: 1 przypadek z bratem/matką/współlokatorem - list zaadresowany na konkretny adres może odebrać jakikolwiek domownik, chyba że zastrzeżesz inaczej
2 przypadek z kimś zupełnie obcym - to już kwestia mało kompetentnego listonosza, ale rozumiem że takie przypadki się zdarzają.