Wpis z mikrobloga

Na razie ładnie rośnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) RANKPROGRESS pójdzie na sprzedaż jak urośnie do 2.43 gdzieś (oby urosło xD dziś było już wyżej) No i ten Baltic na razie spada ale trzymam #oskarekgpw #gielda
Myślę też trochę o sprzedaży VIstuli jak lekko podrośnie tak by nie stracić. Na pewno bedę trzymał INTERAOLT.
O.....9 - Na razie ładnie rośnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) RANKPROGRESS pójdzie na sprzedaż jak uro...

źródło: comment_NcbrK0gVnoR4Xxhvlu9xL751L2LHZ0Xl.jpg

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Na razie ładnie rośnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) RANKPROGRESS pójdzie na sprzedaż jak urośnie do 2.43

Baltic na razie spada ale trzymam


@Oskarek89: Jak rośnie to sprzedam, jak spada to trzymam. Nie tędy droga do milionów ( ͜͡ʖ ͡€)
  • Odpowiedz
Duże kolejki na 0,28 i 0,29 takze może niżej nie spadnie.


@CyganskiKsiaze: Jak zaczynałem pracę w domu maklerskim jako daytrader na kontraktach na wig20 i na akcjach z tegoż ineksu, to też myślałem, że jak arkusz zastawiony z jednej strony to raczej pójdzie w drugą. Ostatecznie prawie zawsze rynek pomalutku się skrobał w kierunku dużych zleceń. Parę razy otworzyłem pozycję w kilkunastu lub kilkudziesięciu FW20, bo np na kupnie w
  • Odpowiedz
@poczekaj: też wiele razy tego doświadczyłem... Pytanie z innej beczki: czy praca maklera wypala? nie wiem ile lat handlujesz, ale czy ciągłe kupowanie/sprzedawanie może się kiedyś znudzić? Jak sobie radzisz ze stratami? Zdradziłbyś twój najleszy dzienny rekord/stratę dzienną? Dzięki za info i pozdrawiam
  • Odpowiedz
@bill-adamsonn: Mnie nie wypalała, przeciwnie bo wręcz uzależniała. Bardzo lubiłem tę robotę, ale po 2 latach odszedłem bo za mało zarabiałem w stosunku do wyników i miałem pewne obawy, że prędzej czy później taka forma grania może zostać wyparta przez automaty, a ja się obudzę w wieku 40 lat gdzie moją jedyną umiejętnością będzie kup i sprzedaj. Myślę, że to największa przygoda zawodowa jaka mnie spotkała i to się nie
  • Odpowiedz
@poczekaj: Dzięki jeszcze raz za podzielenie się doświadczeniem. Brakuje mi ludzi w gronie znajomych, z którymi mógłbym pogadać o giełdzie. A tu takie info :) Większość traktuje giełdę jako zło... W każdym razie napisałeś kilka ciekawych rzeczy, które mogę potwierdzić w 100%. Np. z przygaszeniem emocji gdy doświadcza się straty i zysków. Albo, budowanie pewności siebie i zerowanie jej. W każdym razie jest ona potrzebna do grania.

Ja mam problem
  • Odpowiedz
@bill-adamsonn: Zarządzam finansami w dużej spółce giełdowej. Na emeryturę jeszcze trochę za wcześnie (nie mam jeszcze 30 lat). Dotychczas raz zagrałem na GPW od czasu zmiany pracy. Miałem też propozycję gry na rynkach zagranicznych z dużo większą swobodą niż miałem w poprzedniej pracy, ale z różnych powodów potrzebowałem nieco stabilności i nie chciałem podejmować ryzyka uczenia się nowego rynku.
Żałuję, że po odejściu nie pielęgnowałem odporności na straty którą nabyłem
  • Odpowiedz