Wpis z mikrobloga

@jarzyn88: Kupiłem to gram :) A tak serio rozwałka jest całkiem przyjemna, nawet fabuła daje radę. Ale co z tego jak zginąłem do tej pory raz i to przez głupi błąd? trudno może było ze dwa razy... Nie ma tego co było w D2 liczenia mikstur, wracania się do studni, niby ok, to przedłużało grę, ale jednak było bardziej klimatycznie.
@marcelus: Nigdy nie podobały mi się gry w których biegało się głównie po lochach. Diablo przeszedłem i nigdy już do tej serii nie wróciłem.
Sacred to było coś, duży świat, plenery i troche lochów :)
@marcelus: Bo tu nie oto chodzi, przechodzisz raz na multi. Potem drugi raz. Potem trzeci i masz wbity najwyższy poziom trudności. Wtedy chcesz robić PVP ale masz gówno a nie itemy więc robisz taxi nubkom w zamian za runy z Kuźni w 4 akcie (zawsze jak mi ktoś robił taxi to dochodziłem do tego momentu i #!$%@?łem xD), kompletujesz seta i... Gra Ci się nudzi. No ale szkoda tak zostawiać postać
@gerbilos: Za bota i #!$%@? z kuźni wielki #!$%@? w plecy
@worldmaster: Ostatnio grałem w Sacreda 2 i niestety w moim odczuciu był gorszy od D2. Może i był większy, miał wiecej questow ale zabijanie nie było takie miodne jak w diabełku. Z h'n's polecić mogę jeszcze Titan questa jako całkiem przyjemną grę (po lanie >3 os. konieczne staje sie mnożenie ilości mobków dla zachowania akcji).