Wpis z mikrobloga

"To zdumiewające, że w czasach powszechnego i łatwego dostępu do informacji największym zaufaniem cieszą się twierdzenia z pogranicza nieuctwa i zabobonu."

Nie wiem czy znalezisko jest do uratowania, byłoby miło jakby weszło ;)

Artykuł na temat mody na nieszczepienie. W komentarzach wywiązała się burzliwa dyskusja (niestety, pojawiły się również ataki personalne). Fragmenty oraz spam tagami poniżej.
Pozdrawiam

Ludzie nie ufają medycynie, nie chcą słyszeć o szczepionkach i żyją w przekonaniu, że firmy farmaceutyczne chcą zabić ich dzieci. Wierzą natomiast doktorowi Google, który podpowiada, że kąpiele w solach, ziołolecznictwo i generalnie medycyna niekonwencjonalna ocalą nas od wszelkich chorób.

W 2004 roku rewelacjami Wakefielda zajął się dziennikarz śledczy „Sunday Timesa" Brian Deer. Odkrył, że Wakefield sfałszował dane z badań dzieci, a sam – jeszcze przed publikacją artykułu w „Lancecie" – złożył wniosek patentowy na pojedyncze szczepionki, które później tak reklamował. Wewnętrzne dochodzenie brytyjskiej General Medical Council dołożyło do tego nieetyczne zachowania i narażanie pacjentów na niepotrzebne procedury medyczne (aby dowieść szkodliwości szczepionek, Wakefield wykonywał dzieciom m.in. kolonoskopię).

Bo Wakefield nie jest ani pierwszy, ani jedyny. Gdy Edward Jenner w 1796 roku dokonał pierwszego szczepienia (James Phipps dostał wirusy ospy krowianki, po której przejściu zyskał odporność przeciw ospie prawdziwej), usłyszał z grubsza to samo co teraz lekarze od Ruchu Oporu Antyszczepionkowego. Dzieciom miały wyrastać krowie głowy, miały być zakażane kiłą i rakiem. Kościół utrzymywał, że ślady w miejscach po wszczepieniu zakaźnego materiału są znakiem bestii.


#szczepienia #medycyna #proepidemicy #zdrowie #gruparatowaniapoziomu #liganauki #ligamozgow #nauka
Pobierz MalyBiolog - "To zdumiewające, że w czasach powszechnego i łatwego dostępu do informa...
źródło: comment_WybJHQb4cGvJysym1imG4854JF6NWPTO.jpg