Aktywne Wpisy
tusk +1736
Z takich ciekawostek, to gif z kręceniem Małysza kończy dziś 10 lat.
Skąd to wiem? Na pasku widać informację, na temat udzielenia rządowi wotum zaufania. Takich głosowań było w naszej historii sporo, ale tylko jedno pokrywa się z protestami górniczymi.
Link do głosowania, link do manifestacji
#heheszki #ciekawostki
Skąd to wiem? Na pasku widać informację, na temat udzielenia rządowi wotum zaufania. Takich głosowań było w naszej historii sporo, ale tylko jedno pokrywa się z protestami górniczymi.
Link do głosowania, link do manifestacji
#heheszki #ciekawostki
Posiadacie YT Premium?
- Jestem biedny, więc oglądam godzinne reklamy. 49.5% (851)
- Bogactwo część pierwsza skuwysyny, jasne że mam. 50.5% (868)
Tytuł: Ślepowidzenie
Autor: Peter Watts
Gatunek: fantastyka naukowa
★★★★★★★★★★
Woah. Czuję się przy tej książce... Malutka. Ogrom wiedzy i pasji autora robi wrażenie, chociaż przyznam się bez bicia, że miałam do niej dwa podejścia. Za pierwszym razem wyłożyłam się na dywagacjach Wattsa poświęconych problematyce świadomości, za drugim czytałam już w pełnym skupieniu i zaskoczyło. Ciekawym dodatkiem jest zamieszczone na końcu posłowie i bibliografia. Nie będę tutaj streszczać książki ani też powielać blurbu, bo autor podszedł do zagadnienia na tyle nietypowo, że samodzielne odkrywanie jego zamysłu sprawia ogromną frajdę i wywołuje równie spory mindfuck. Na pewno jest to jedna z najoryginalniejszych powieści o pierwszym kontakcie, z jakimi się zetknęłam. W pełni zasłużona dycha - Uczta Wyobraźni nie rozczarowuje i trzyma poziom.
Nie jest to lektura "do autobusu", osoby niezainteresowane naukami ścisłymi mogą się też nieco zniechęcić terminologią pojawiającą się w początkowych rozdziałach, ale ja polecam potraktować to jako okazję do poszerzenia swojej wiedzy. A jeżeli bez googlowania wiesz, czym jest test Rorschacha, paradoks Fermiego czy argument chińskiego pokoju, to podczas lektury na pewno parę razy szeroko się uśmiechniesz. :)
Jedna uwaga - uważajcie czytając recenzje, nie przypomnę sobie teraz nazwy portalu, ale jedna z czołowych opinii wyskakujących w googlach (mimo oburzenia różnych ludzi widocznego w komentarzach) nadal zawiera w sobie chamski spoiler, który co prawda nie rujnuje doszczętnie radości z czytania, ale odbiera większość "efektu wow", którego można doświadczyć podchodząc do Ślepowidzenia z "czystym" umysłem.
Postać Sarastiego - majstersztyk. Bardzo podoba mi się koncept wampirów, które nie mają za wiele wspólnego ani z Drakulą, ani z p------------i charakterami ze Zmierzchu. Powiało świeżością. Ale nie, ta książka nie jest o wampirach. Ślepowidzenie to bezkompromisowa, inteligentna fantastyka oferująca czytelnikowi coś nowego.
#bookmeter #ksiazki #scifi #fantastyka
Jeszcze raz muszę to powiedzieć - Ślepowidzenie to walnięcie łopatą w łeb od pierwszego momentu, autor wsadza czytelnika prosto w nowy świat, pełen potocznego - dla tej historii i czasu -
Z głowy nie przytoczę ale jest nawet w książce taka aluzja od autora- pośrednio przekazuję ją przez narrację głównego bohatera, że w sumie nie musisz czuć się winny, że nie rozumiesz wszystkiego.
Uwaga spojlery, kto nie czytał sprawdza na własną odpowiedzialność!
@biegajaca_z_nozyczkami: Dlatego czytałem to w pociągu ( ͡º ͜ʖ͡º)