[lim0]

Mała ankieta - którą opcję byś wybrał? Mniejszy dochód pasywny, czy większy dochód aktywny?
#ankieta #kiciochpyta #finanse #zarobki #praca

[PlonacaZyrafa]

@lim0: Praca, oczywiście. Ale rozwijająca.

Praca jest mądrzejszym rozwiązaniem, bo pasywne eldorado w końcu się skończy, a po kilku latach pracy będziesz zarabiał jeszcze więcej.

[m.....k]

@lim0: Pasywny dochód bym wybrał i pracę do tego.

[lim0]

@PlonacaZyrafa: Załóżmy, że to nie kończący się pasywny dochód, który dodatkowo będzie wzrastał wraz z inflacją.

[PlonacaZyrafa]

@lim0: To dochód pasywny, a w wolnym czasie rozkręcałbym startup. Taki układ to dla mnie marzenie, ale póki co wolę odłożyć sobie na rok-dwa życia i wtedy spróbować z własnym biznesem.

[PanG]

@lim0: 6 godzin dziennie, codziennie?

[lim0]

@PanG: Tak jak na etacie.

[F.....t]

@RRybak: No nie, bo siedziałbyś w robocie zarabiając te 20 tys. :P

[l.....l]

@RRybak: Ale musisz mieć nudne życie jak nie masz nic ciekawszego do roboty po za pracą.

@pernik: Może, w przeciwieństwie do twoich plusujących, po prostu lubi to co robi?...

[Myrcin-]

@gaily: @SScherzo: Ktoś tu ma chyba spaczoną wizję Warszawy :P
W temacie nie było żadnej informacji o miejscu zamieszkania, a przy zarobkach 12k różnica kosztów życia między najdroższymi miastami w Polsce jest niewielka. Nigdzie też nie było napisane, że to ma być jedyne źródło pieniędzy, a więc Warszawa może się okazać korzystniejsza, niż jakiekolwiek inne miasto Polski. Ale jeśli ma być najtaniej to polecam Zimbabwe, albo Timor Wschodni.

[katona]

@lim0: 8k więcej za 6 godzin pracy ZDALNEJ!!! Debil by nie wziął! A prawdopodobnie zleciłbym moje 6 godzin pracy komuś za 3k/msc. on zadowolony, ja zadowolony.

[C.....7]

@lim0: Oczywiście, że 12.000zł pasywnego dochodu bez konieczności pracowania.

Napisane jest bez KONIECZNOŚCI a nie bez MOŻLIWOŚCI pracowania, więc bym mógł sobie dorabiać coś zdalnie a w międzyczasie podróżować po świecie :)

[Skaju]

@pernik: Ale musisz mieć nudną pracę, skoro nie pracujesz z pasji, tylko dla pieniędzy.

[BetonowyTampon]

@lim0: Pewnie że pasywny jest lepszy, bo można jeszcze zarobić dodatkowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[gaily]

@Myrcin-: Byłem u koleżanki co zwykle mieszka niedaleko mnie, ale kilka miesięcy pracowała w Warszawie, wynajmowała na bodajże Grażyny jakieś malutkie i dziadowskie mieszkanie z mikroskopijną kuchnią to koszty kształtowały się na poziomie 3 tysięcy (albo nawet i więcej). Za tą kasę to ja u siebie wynajmę wypasione mieszkanie i jeszcze coś zostanie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[t.....z]

Ale musisz mieć nudne życie jak nie masz nic ciekawszego do roboty po za pracą.

@pernik: EHEHHEHE O JAKI JESTEM FAJNY BO SIĘ NIGDY NIE NUDZĘ!!! CODZIENNIE PŁYWAM Z DELFINAMI I W--------M KAWIOR

[loczyn]

@gaily: Chyba pojechales z tymi 3 tysiacami, chyba ze w samiusienkim centrum ze widzisz z okien PKiN

@SScherzo: 12k to "optymalnie" dla 2+1. Mozna zyc godnie, ale tez bym nie powiedzial ze to jakas duza kwota.

[a.....j]

@lim0: bez pracy bym ochujał po pół roku, nie wiedziałbym co z czasem robić :)

[gaily]

@loczyn: Mówię tak ze wszystkim było, wiem bo właśnie z ciekawości pytałem ile za takie coś, w dodatku z pralką na parę mieszkań w piwnicy. Dodam że mieszkanie było takie na 2 osoby (tj. 2 osobne duże pokoje).

[Myrcin-]

@gaily: Kawalerka to 1500zł, a pokój połowę tego. W innych miastach taniej o 100-200zł.

@loczyn: Dla 2 + 1 mediana to mniej niż 6k pln. Jeśli dla Ciebie znajdowanie się w 2-3% najlepiej zarabiających Polaków to "optymalnie" dla 3osób(WTF!) to szkoda, że ponad 98% osób w Polsce żyje niegodnie!

[Gorti]

Jak słucham ludzi, którzy mówią, że muszą pracować bo inaczej umarliby z nudów lub zwariowali to zastanawiam się kiedy takie jednostki wyginą. To jest mentalność XIX-wieczna - wstać o 5:00 rano, zasuwać pół dnia na polu, potem pół dnia dorabiać w fabryce azbestu, następnie wrócić styrany o 21:00, zjeść coś i powiedzieć do siebie 'noo, dzień spełniony, to jest życie, teraz mogę iść spać i jutro od nowa znakomite przygody'. A gdzie