Wpis z mikrobloga

  • 846
Jestem na 5 roku studiów i ide dzisiaj pierwszy raz do biblioteki, nawet nie jestem do niej zapisany. Trochę się cykam. Dajcie parę plusów na odwagę.
#pwr #studia #studbaza
  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@krasitzki: Kiedyś jak w czasach gimnazjum zmieniałem szkołę, to zamiast od razu pójść we wrześniu po legitymację, to mi się zapomniało (ale też jej jakoś za bardzo nie potrzebowałem), a po kilku(nastu) miesiącach było mi głupio iść do sekretarki po nią i przez dwa lata jej nie miałem XD
  • Odpowiedz
  • 231
@Brant: dam radę. Kumpel mi powiedział którymi schodami iść. Chociaż słyszałem że w tygodnie parzyste prowadzą gdzie indziej niż w nie parzyste
  • Odpowiedz
@krasitzki: gratuluję przebrnięcia przez 4 lata studiów nie wiedząc nawet gdzie jest biblioteka. Gdy poszłam ostatnio na dyżur do swojej promotorki to właśnie śmieszkowała z kolegą z takich podludzi, którzy biorą się za studia nie wiedząc nawet skąd wziąć jakiekolwiek materiały
  • Odpowiedz
@krasitzki: też nie miałem nic z biblioteki ani nie miałem nawet konta, ale przy inżynierce i tak kazali mi tam iść i przynieść od nich zaświadczenie że z niczym nie zalegam. Bo wiesz, w 2016 roku nie ma możliwości połączyć takie instytucje jak dziekanat i biblioteka, żebym nie musiał biegać tam i spowrotem z papierami. Po prostu jest to niewykonalne, technologia nie pozwala.

@goizeder: no k---a rzeczywiście, jak
  • Odpowiedz
@krasitzki: ja tak na piątym roku poszedłem do biblioteki uczelnianej. Okazało się że jest zamknięta, schodze na recepcję pytam się czemu biblioteka jest zamknięta, a kobiety w śmiech że przecież bibliotekę przenieśli 3 lata temu do innego budynku -, -
  • Odpowiedz