Wpis z mikrobloga

Kurde, Mirasy, wkurzyłam się.( ͡° ʖ̯ ͡°)

Jako kobieta w ciąży, chciałabym unikać dymu papierosowego, żeby nie być dla dziecka komorą gazową.
Ale jak mam to robić?!

Idę niewinnie chodzikiem i K#RWA nie mogę nie wdychać, bo przede mną radośnie popierd#la stado lokomotyw i ani to wyminąć, ani za tym iść. Albo zamiast w jednym miejscu sobie ustać, to rozstawią się równomiernie pod calusieńkim budynkiem, żeby się ściany dymu nie dało pokonać, i na ch.... na co się pytam?! Żeby wkurzać? Truć?

Stań palaczu przy śmietniku, czy w jednym miejscu usiądź na dupie, a nie rozsiewasz zapaszki po całej ulicy!
I jeszcze leząc, nie patrząc za siebie ostentacyjnie popiół strąca, a co tam, że komuś na japę, czy na kurtkę!
Macie wy ludzie rozum i godność człowieka?


#rakcontent #patologiazewsi #boldupy #gorzkiezale
  • 86
  • Odpowiedz
@Tutorzyc: Są rzeczy których nie unikniesz, dziecku bardziej może zaszkodzić Twój stres z tym związany, niż rzeczywisty poziom wdychanego dymu. Samochody tez będziesz zatrzymywać, bo smrodzą?
  • Odpowiedz
@Tutorzyc: imho powinien być całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych. Alkoholu jakoś zabronili, a przecież jak ktoś pije, to sam pije, a taki palacz smrodzi wszystkim naokoło. Nie da się wejść do jakiegokolwiek budynku użyteczności publicznej bez przebijania się przez warstwę smrodu, bo by przecież zdechli gdyby nie koczowali na dymku tuż obok drzwi. Zwierzęta.
  • Odpowiedz
@1Jurko: a kto powiedział, że moje dziecko będzie się darło w restauracji? ( ͡º ͜ʖ͡º) Jak się nie będzie umiało zachować, to nigdzie nie pójdzie i poniosę porażkę.

  • Odpowiedz
@Turboslaw: Nie zatrzymuję samochodów, bo są rzeczy, których nie można zmienić, a są takie, które są związane z czyjąś kulturą i empatią. No i nie ukrywajmy, z łamaniem prawa. Ale to też pytanie, czyż chodniczek jest miejscem publicznym?
  • Odpowiedz
@Tutorzyc: mowa o dziecku 0-3 lata, takie zawsze sie dra, a mamuski nic sobie z tego nie robia. jak ide do restauracji i widze wozek z dzieckiem, to zmieniam lokal.

a co do dymu, to bardziej Ci szkodzi wdychanie tego co produkuja samochody, pozdrawiam:)
  • Odpowiedz
@Tutorzyc: ulica jest właśnością publiczną i należy w takim samym stopniu do palaczy, jak do osób niepalących. Ba, mógłbym nawet zaryzykować stwierdzenie, że osoby palące oddają więcej pieniędzy w podatkach, więc mają do tej ulicy większe prawo

  • Odpowiedz
@deroo: Samochody obdarzone są katalizatorami, przy dolegliwościach pierwszotrymestralnych, to nie ołów, którego już nie ma, więc CO2, który sami produkujemy jest najgorszy... ale smród.
A tak, matka zaraz po narodzinach zamiast odpocząć po trudzie porodu, leci do restauracji. Nie ze mną te numery, wolę kebabik ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
@Turboslaw: No kurde, niby też racja... Ale wiesz. Inna sprawa,
  • Odpowiedz
@deroo: Dzieci w wieku 0-3 lat zawsze się drą? Widziałeś jakieś? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Dziecko w wieku do 4 mca śpi cały czas, ponieważ przeżywa swego rodzaju 4 trymestr ciąży, czyli aklimatyzację. Przesypia około 22h/dobę. Potem faktycznie się drą, do około roku, kiedyż to przestają ząbkować, ale wtedy matka marzy o spaniu, a nie restauracjach.... Potem dziecko jest na tyle spore, że powyżej 2 lat
  • Odpowiedz
Dzieci w wieku 0-3 lat zawsze się drą? Widziałeś jakieś? ( ͡º ͜ʖ͡º)


@Tutorzyc: tak, darły ryja w restauracji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

w teorii to każda jest mądra i wie, że wychowa aniołka - powodzenia, już znam kilka koleżanek, które macierzyństwo sprowadziło na ziemię
  • Odpowiedz
@zbierski9: Mieszkanie w domu z podwórkiem rozwiązuje sprawę. Oraz dobra lokalizacja, z dogodnie wyciszonym mieszkaniem, gdzie nie musisz słuchać sąsiadów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
P.S. Widzę, że znawca dzieci ( ͡° ͜ʖ ͡°)-


@Tutorzyc: taki sam jaki z Ciebie, bo póki co tyle samo ich wychowaliśmy

zajście w ciąże nie robi z Ciebie autorytetu w kwestii dzieci, przykro mi:)
  • Odpowiedz