Wpis z mikrobloga

Murki jak to jest ze świadkowaniem na ślubach będąc niewierzącym ? Mój drogi przyjaciel poprosił mnie abym był świadkiem na jego ślubie. Jednakże, nie mam zamiaru się spowiadać, nie mam zamiaru też przystępować do komunii. Nie chcę robić z tego afery, bo to moja prywatna sprawa, po prostu chcę wiedzieć czy ktoś może mieć (ksiądz, kościół) z tym problem abym był świadkiem (ksiądz pewnie i mógłby coś mieć ale czy może odmówić udzielenia ślubu z tego powodu). Ktoś był w podobnej sytuacji ?
#kosciol #religia #slub
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hank_Stinson: Nauki to na pewno odpadają, dlatego, że pracujemy i mieszkamy w innych miastach, chyba nie wyobraża sobie, że będę brać urlop i jechał 150km na jakieś nauki ( ͡° ʖ̯ ͡°). Serio, na prawdę tak wymagają ?
  • Odpowiedz
@t-time: jako chrzestny też miałem się spowiadać, jakieś kartki podbijać, byłem nawet z 2 razy z rodzicami chrześniaka u księdza, ale koniec końców tylko się podpisałem, zero spowiedzi czy czegoś, jakoś przeszło
  • Odpowiedz
@aniaczy: Może dlatego, że ważniejszy jest dla mnie przyjaciel niżeli kościół i wiara. Poza tym, nie muszę chyba być wierzącym, żeby złożyć podpis w Urzędzie Stanu Cywilnego. Czy tam też pytają o wiarę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@aniaczy: Oszukując ? co ty pieprzysz, właśnie chcę to rozwiązać tak, żeby nie oszukiwać nikogo. Nie chcę oszukiwać idąc do spowiedzi, która nie będzie szczera to po pierwsze bo nawet nie czuję potrzeby mówienia tego co prywatne przed pracownikiem kościoła katolickiego, nie chcę brać żadnej komunii bo to hipokryzja. To nie ja będę przysięgał przed Bogiem tylko oni, ja mam być świadkiem, że taki proceder się odbył i podpisać dokument,
  • Odpowiedz
@aniaczy: można się pchać do swiadkowania na ślubie będąc niewierzącym, do swiadkowania do chrztu nie. więc może zejdź z chłopaka i jego (nie)wiary, sądzę że jego przyjaciel wie o tym i nie ma z tym problemu, może go mieć ewentualnie ksiądz ale i tak niesłusznie
@t-time: nie powinno być żadnych problemów, bo świadek w kościele jest świadkiem cywilnej części uroczystości.
popieram Cię w 100% w niebyciu kościółkowym hipokrytą
  • Odpowiedz
@alamein: Dzięki ! Przyjaciel wie doskonale jak wygląda u mnie sprawa, sam też nie jest mega wierzący, raczej typ wierzący ale nie praktykujący. W każdym razie dzięki za przybliżenie sytuacji :)
  • Odpowiedz