[hipeklego]

#gorzkiezale #rozowepaski
ten uczuć gdy załatwiasz kumpeli pracę w firmie - a potem przez tą samą dziewczynę - tracisz swoją posadę. I weź tu pomagaj potrzebującym ....

[M....._]

@hipeklego: opowiedz coś więcej.

[pestis]

@hipeklego: friendzone motzno

[hipeklego]

@Mysiunia_: aktywnie bardzo szukała a u nas było sporo do zrobienia. tak #!$%@?ła atmosferę w pracy że nie w sposób było pracować

[hipeklego]

@pestis: raczej nie. zwykłe korelacje damsko-męskie

[hipeklego]

@Mysiunia_: a co gorsza, zdawała sobię sprawe z zamieszania jakie powoduje - ale nic sobie z tego nie robiła - taki syndrom księżniczki

[hornat89]

@hipeklego: dlatego lepiej trzymać się zasady, że z rodziną i znajomymi się nie pracuje.

[cup12552]

@hipeklego: Współczuję, mógłbyś trochę bardziej opisać sytuację?

[hipeklego]

@cup12552: Jest to firma, którą zbudowaliśmy z kumplami. Wszystko szło bardzo dobrze - zamówienia, relacje z ludźmi z pracy - no git! Aż któregoś dnia szef doszedł do wniosku że przydałby sie ktoś do zamawiania części, wystawiania faktur, witania klientów itp. Od razu pomyślałem że "ona" może by chciała z nami pracować - przecież szuka pracy, zajebista kumpela z młodzieńczych lat i jest śliczna.... Będzie zajebiście - pomyślałem.
Ale okazało się

[H.....n]

@hipeklego:
pewnie #!$%@? jogurt pod biurkiem i jej nie zwolni to tobie każe sie pucować..

[iskra-piotr]

@hipeklego: skąd ten obrazek? :)

[Magromo]

@hipeklego: Z tego wynika że ona nic nie robi a ty tak... I ona zostaje a ty odchodzisz? Wtf?

[ProfesorResor]

@hipeklego: Ja chyba czegoś nie rozumiem. Trzymacie tam jakąś pindę która nic nie robi i łaskawie prosicie żeby zaczęła, a gdy to nie odnosi skutków to ty odchodzisz z roboty. I jeszcze ją dodatkowo przepraszasz. No ja chyba śnię.

[hipeklego]

@ProfesorResor: nie, nie śnisz. Opisałem sytuację bardzo ogólnie bez dzielenia na mniejsze wątki fabularne.. przeprosiłem ją bo w przypływie złości i bezradności "pojechałem" po niej - bo może trochę niepotrzebnie. Stąd przeprosiny oraz moja chęć do bycia "w porządku" wobec kazdego - także i niej. Faktem jest, że zachowała się sukowato - ale ja nie muszę być wobec niej taki sam. Przeprosić kogoś za coś to chyba nic nadzwyczajnego.:)

@Magromo -

[t.....o]

@hipeklego: ale ty rozkręcałeś tą firmę i odejdziesz? Kiedy to ona jest problemem? Czy ty ją rozkręcałeś tak z boku, bez żadnego głosu w jej faktycznie sprawy? Bo chyba powinieneś być bardziej cenny dla szefa i lojalność wobec ciebie powinna go skłonić do rozwiązania problemu. A wiadomo jak można go szybko rozwiązać - zmienić pracownice.

[hipeklego]

@tony_soprano: Rozkręcałem ją oficjalnie, w porozumieniu z innymi... wziałem sie za reklamę, marketing i pozyskiwanie zleceń w szerokim rozumieniu.
Szef wiem że chodzi po firmie znerwicowany bo nie tak to mialo wyglądać. On sam dzwonił do mnie dzisiaj chyba z 35 razy z różnymi propozycjami, które odrzucałem (nerwy mnie wzieły że póki co debil wybrał cycki a nie rozwój firmy) i podejrzewam że tak właśnie rozwiąże ten problem, bo zdaje sobie

[t.....o]

@hipeklego: no to ładnie. Dziwne też, że niby znajoma, a żeś trochę gówno ją znał. Współczuję, ale mimo wszystko jak to była dobra firma i zajebiście wszystko grało to tak łatwo nie ma co się poddawać.

[hipeklego]

@tony_soprano: dzięki :)

[iskra-piotr]

@hipeklego: zignorowałeś moje pytanie, więc powtórzę: skąd wziąłeś ten pic.rel.? :)

[hipeklego]

@iskra-piotr: aaa sorry bardzo... z czeluści internetu, nie pamietam dokładnie skąd - miałem je na dysku ;)

[iskra-piotr]

@hipeklego: przeszukałem internety i wychodzi na to, że sam osobiście musiałeś usunąć z niego logo, bo nigdzie nie występuje w okrojonej wersji. Więc bez zbędnego pitolenia powiem tak: nigdy więcej tak nie rób, bo to zwyczajna pedaliada jest usuwać podpisy z czyjejś roboty, a tym bardziej z mojej roboty - Cumplu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jeśli chcesz udostępniać, to udostępniaj w pełnej wersji: