Aktywne Wpisy
tentin_quarantino +333
pani Karina Bosak z Ordo Iuris przyparta do muru plącze się niczym pan Sławek Mentzen w słynnej debacie z Petru ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- np. jest hotel, i czy pani by chciała żeby ten hotel nie przyjmował ludzi, niebędących małżeństwem (np. konkubinat)?
- noo jakby... ale to jakby... ja tutaj nie mam jakichś wewnętrznych sprzeciwów... no jakby tu... pan mnie pyta jakby o... jakby prawa z różnych
- np. jest hotel, i czy pani by chciała żeby ten hotel nie przyjmował ludzi, niebędących małżeństwem (np. konkubinat)?
- noo jakby... ale to jakby... ja tutaj nie mam jakichś wewnętrznych sprzeciwów... no jakby tu... pan mnie pyta jakby o... jakby prawa z różnych
Bananek2 +943
Gdybyście mieli do dyspozycji magiczny przycisk, który sprawi, że ludzie w waszym najbliższym otoczeniu (nie bliscy, ale przebywający z wami na co dzień) staną się atrakcyjniejsi fizycznie, zaczną lepiej zarabiać, będzie im się lepiej powodzić, zaczną spełniać marzenia i generalnie ich życie znacznie się poprawi a wasze się nie zmieni, to nacisnęlibyście ten przycisk? Zakładając, że musielibyście potem już zawsze żyć wśród tych ludzi i obserwować ich lawinowe szczęście.
Do pytania mnie sprowokował jakiś głupi obrazek z mirko.
#pytanie #niebieskiepaski #rozowepaski #ankieta
Nacisnąłbyś przycisk?
a poza tym nie przeszkadza mi to że ktoś ma lepiej (tak wiem - to nienormalne)
Komentarz usunięty przez autora
Moja początkowa wątpliwość to cena towarzyska, jaką musiałbym ponieść. Skoro wszyscy byliby atrakcyjni fizycznie i szczęśliwi, to przestaliby się ze mną zadawać - średniakiem, nie za ładnym, niespecjalnie majętnym. Bo przecież nie wiedzieliby, że byłem mechanizmem
@ediz4: bo można to zrobić bez żadnego wysiłku. Dla mnie to wystarczający argument, ale ja akurat nie jestem psem ogrodnika, dla którego idealną opcją jest równanie otoczenia w dół.
Jakie to jest równanie w dół?