[l.....2]

ale się w-------m. właśnie wracam z randki z taką jedną którą poznałem przez neta jakiś czas temu, fajnie nam się gadało to się umówiliśmy. już na początku spotkania coś mi nie pasowała bo cały czas obczajała tel, myślalem że to tak bo nieśmiała jest czy coś, więc się jej pytam:

- musisz tak cały czas siedzieć na tym telefonie? z kim tam gadasz?
- a z kumpelą, zdaje jej relacje i tak gadamy
- ale teraz jesteś ze mną więc chyba wypada go schować co?
- oj no dobra już już hihihi

poszliśmy do knajpy na kawę, tam było w miare, rozmowa się kleiła wiec myślałem że będzie już ok, siedzimy tak sobie i nagle słysze znowu ten j----y brzdęk messendżera, oczywiście znowu tel w łapę i na nim siedzi, pomyślałem sobie że to są jakieś żarty, jest ze mną na spotkaniu i nie może na te kilka j------h godzin nie ruszać fona? więc mówię jej, sorry ale musze na chwilę wyskoczyć do toalety, ona ok jak gdyby nic, wyszedłem z tej knajpy i nawet się nie skiminiła że mnie tam nie ma, bo od tamtej pory minęło z pół godziny i żadnego telefonu od niej XD czekam teraz na kumpla z którym idziemy w plener XDD ciekawe czy się przyczepi później co ja o-------m ale teraz mi to lata XD

#podrywajzwykopem #heheszki nie będzie jednak z tego #zwiazki xd

[quizonmyface]

@lubiecocacole2: co do wywodu @tupakaszakura tu nie chodzi o Ciebie, chodzi o to, że stworzyłeś jej historyjkę, historyjkę o jakimś całkiem fajnym kolesiu, który nagle bez słowa wyszedł z knajpy. Taki archetyp jej zbudowałes - a raczej ona sobie taki zbudowała. Nie widzi w tej randce swojego s----------a, siedzenia na telefonie i braku kultury, ale to jak ją potraktowałeś. Akcja na propsie, jest w porządku. Też masz co opowiadać

[shelby0153]

@lubiecocacole2: przerabialem to samo, potem mnie przepraszała i pisała jak jej to zależy, ale są dwie opcje: albo ma kogoś tam i generalnie sama nie wie czego chce, albo nie potrafi się zachować i może dla niej takie randki to nowość. z kilkoma generalnie się widziałem w ten sposób poznanymi w necie ale tylko jedna odwalala coś takiego i jak się okazało była p------a. daj sobie lepiej spokój.

[s.....t]

@tupakaszakura: Miałem już nie odpisywać, bo mamy skrajne poglądy na te sprawy i nic tego nie zmieni, bo to różnica w wychowaniu (nie oceniam kto ma rację czy nie). Ale k---a, litości......

Mężczyzna nie boi się potencjalnych "akcji", bo wie, że racja leży po jego stronie.

Napisałeś mi wcześniej, że g---o wiem o laskach. Mi natomiast wychodzi, że to raczej sam g---o o nich wiesz. Ja się wychowałem wśród praktycznie

[gdziemojimbuspiatka]

@lubiecocacole2: Słowem: wymagałeś szacunku od różowego, a potem sam s----------ś jak dzieciak? Brawo Alwaro.

[donpokemon]

@lubiecocacole2: Czy ona słyszała kiedyś o tragedii Dartha Plagueisa Mądrego?

( ͡° ͜ʖ ͡°)

[v00]

@lubiecocacole2: od samego poczatku miala na ciebie w------e wiec dlaczego mialaby dzwonic?

[v.....l]

@tupakaszakura: nie wiem kim jesteś, ale sądzenie, że laska co tak się zachowuje nagle po wysłuchaniu eopsu zrozumie swoj blad mimo zwrocenia wczesniejszej uwagi.. .to serio.. za duzo filmow się naoglądałeś. Dostała znak, ktory zapamieta długo i będzie ją boleć i może kiedyś ktoś to polączy w całość - sam nie raz to widziałem w laskach co mowily, ze cos je spotkało, po lepszym poznaniu zrozumiałem dlaczego je to spotkało.

[v.....l]

Przecież to nie przystoi męskiej godności.

@zortabla_rt: godnosci? przeciez zwrocil jej uwage, miała go w dupie... nadużywanie słowa. straciłby ją gdyby jeszcze wrócił i płaszczył się o uwagę.

[v.....l]

@tupakaszakura: podłe? sory.. płaszczenie sie do kogos kto nie pojmuje w tych wartosciach. Poważnie brzmi tak to kucowato, że aż nie ogarniam. Tylko facet co zna swoją wartość nei będzie się unizał.. i co miał powiedziec - przepraszam, wychodze, bo się źle zachowałaś?

Nawet to brzmi tak żałośnie, że jeszcze pocisneła by mu.. i co.. zmienia to coś, prócz tego ze ona potem i tak z-----a by mu dupę? nic..

[v.....l]

2. «upokarzać się dla uzyskania jakiejś korzyści»

@tupakaszakura: juz raz to zrobił w 4 oczy.. powtarzanie tego ma jakiś sens? no k---a nie sądze. Jeśli, az tak cięzko pojąc komuś i zbija z Ciebie to przykro mi, że Tobie również, że ta osoba ma to gdzieś.

Po drugie - nie będe się chwalił statystykami, ale po prostu odniosę się do tego tak - jak byłem młodszy może i kobiety mogły

[v.....l]

A nie chodzi przypadkiem o zniewieścienie licealnych chłopaczków, o chodzenie w przyciasnych w kroku spodniach, modnej cherlawej sylwetce suchoklatesa, modzie na bycie gejem

@tupakaszakura: ale homofob.. serio, przypisywanie takiej modzie zmian to juz mega patologia
Nie, to kwestia budowania wyższosci wsrod kobiet, iz moga byc rowne, a nawet lepsze, ciagla agitacja pod katem ich, social media co rozwineły łechtanie ich ego itd itd... dobrze, ze skonczyles, bo tą homofobiczną postawą