Wpis z mikrobloga

Spotkała mnie dziś mała, ale przyjemna rzecz.
Jadę sobie autobusem i naglę jakaś starsza babka siedząca niedaleko mnie odebrała telefon. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie miała włączonej latarki w tymże telefonie i nie świeciła nią po całym autobusie. Spojrzałem się trochę na bok od niej i zobaczyłem dziewczynę mniej więcej w moim wieku. Spojrzała na mnie i wskazała mi lekkim ruchem głowy na babkę z latarką, po czym szczerze się do mnie uśmiechnęła.
Taka krótka chwila którą dzieliłem z zupełnie obcą mi osobą. Chwila szczerej radości, bez patrzenia na to z kim tę chwilę dzielimy. Rzadko zdarza się aby ktokolwiek w miejscu publicznym starał się nawiązać jakiś kontakt, nawet tak ulotny jak ten opisany przeze mnie, a szkoda bo ta krótka chwila szczerego uczucia zrobiła mi dziś dzień. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#feels #psychologia #truestory #niewiemjaktootagowac
  • 4
@leedss: Ja jak jeździłem komunikacją miejską w Wawie często miałem takie sytuacje. Ale może dlatego że ja zawsze nie krępuję się uśmiechać a czasami nawet śmiać i niejednokrotnie rozmawiać z takimi uśmiechającymi się do mnie ludźmi.