Wpis z mikrobloga

@noobiampro: no a jak ktos wejdzie w ekwipunek to obrazu nie zobaczy :P tak sie mzoemy licytowac, a prawda jest taka ze i jedno i drugie kupujemy tylko zeby pocieszyc oko, badz zwiekszyc swoj prestiz i realna wartosc jest duzo mniejsza.
  • Odpowiedz
@Perlo: Na tego najfa to może i bym się skusił, ale o Panie 6000 cebul za skin aż mnie kukle zaswędziały ;O
Ile już straciłeś po tej całej akcji z "dupowaniem"? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Madin5: ha i tu cie zaskoczy, sprzedalem idealnie przed afera, kupilem skin tydzien przed, sprzedalem jak sie pojawil wpis na reddicie, ale to tez na farcie bo na sile szukalem kogos kto na jackpocie duzo wygral i w panice wymienialem na itemy xD
  • Odpowiedz
Jesli przedmiot w grze to tylko pixele, to kupujac kolacje, albo zegarek, wydawalbys kupe kasy na atomy, z ktorych cos jest zrobione.


@Borsuk_Miodowy: atomy możesz przynajmniej dotknąć :P Porównanie byłoby lepsze, gdybyś napisał o książkach czy filmach, choć wciąż niezbyt dokładne: bo skin nie niesie ze sobą żadnej treści. Porównanie więc byłoby na miejscu, gdybyś napisał o eleganckiej zakładce do książki, albo wypasionym stojaku na DVD :P
  • Odpowiedz
atomy możesz przynajmniej dotknąć :P


@t3m4: Nie można :v

A takim skinem mogę sobie ładniej w grze zabijać, a takim obrazem już ciężej. Tak jak już wyżej wspomniano- można się licytować i licytować. Jeśli ktoś lubi ładne pixele- to niech kupuje. jeśli nie lubi- nie kupuje. Żadnej większej filozofii.
  • Odpowiedz
@t3m4: To trochę jak audofile/ludzie kolekcjonujący obrazy czy cokolwiek innego. Pasja jak każda inna, a 350zł to nie aż tak dużo za coś, co zawsze można odsprzedać komuś dalej, o ile nie jebnie coś w światku CS.
Rozumiem gdybyś to pisał do @Perlo który kupił skin za 6000, no bo umówmy się... są jakieś granice ( ͡° ͜ʖ ͡°) I gratki, że udało Ci się
  • Odpowiedz
@Madin5: wiesz ja to kupilem i tak za klucze, nie przelalem z konta 6000zl :P plus pozniej na tym jeszcze zarobilem pare groszy ;) niewiele bo niewiele, ale panike mialem xD No wrobic, nie wrobic, jak ktos nie siedzi w temacie i nie wie ze rynek zaraz p--------e to juz jego strata xD Dwa dni pozniej chcial sie zamienic spowrotem zreszta, ale juz dawno nie mialem jego itemow ;)
  • Odpowiedz
Jeśli ktoś lubi ładne pixele- to niech kupuje. jeśli nie lubi- nie kupuje. Żadnej większej filozofii.


@yoreciv: i dlatego napisałem: "i to jest słabość mojej argumentacji: bo jeśli ktoś chce, to niech bierze i nic mi do tego." Ot tak sobie narzekam na dzisiejszy świat, bo ja wolałbym wydać te pieniądze na np rolki, którymi można dogonić Miriam Shaded.

To trochę jak audofile/ludzie kolekcjonujący obrazy czy cokolwiek innego. Pasja jak
  • Odpowiedz
@t3m4: Jak ktoś dużo czasu poświęca na CS, to lubi sobie urozmaicić trochę grę takimi smaczkami. Dla jednego wydanie 2zł za skin to ok cena, dla innego 350zł. Tyle potrafią kosztować nowe gry, jak dobrze pamiętam Star Wars coś koło tego kosztował wersja deluxe czy cośtam.
Dochodzi do tego aspekt, że dzięki temu ta gra jeszcze żyje. Volvo ma pewien % ze sprzedaży skinów przez rynek, nie mówiąc już o
  • Odpowiedz
Dochodzi do tego aspekt, że dzięki temu ta gra jeszcze żyje


@Madin5: czy ja wiem, zwykły cs żył i bez tego, ale rozumiem, że czasy się zmieniły. Faktycznie masz rację, gry turniejowe, które teraz mi przychodzą na myśl (cs, dota, lol, wot) zapewne utrzymują się na powierzchni dzięki mikropłatnościom, a te, które ich nie potrzebują (np sc2) i tak wydawane są przez gigantów (którzy po prostu zarabiają w nieco inny
  • Odpowiedz