Wpis z mikrobloga

#modameska #ubierajsiezwykopem

Jaki jest maksymalny dopuszczalny/akceptowalny udział włókien sztucznych w płaszczu męskim?

Ostatnio trafiłem na budrysówkę Gloverall w całkiem rozsądnej cenie, ale mającą tylko 70% wełny i 30% poliamidu.

Czy takie proporcje będą znośne?
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DestroDevil: nie róbmy z zawartości czegoś sztucznego tragedii, często pozytywnie wpływa na wytrzymałość, wygodę użytkowania i inne. Trzeba pamiętać, że wełna wełnie nie równa, różne sploty, do tego jeszcze ważna kwestia jakość wykończenia, krój. Nie patrz tylko przez pryzmat domieszki czegoś sztucznego.
  • Odpowiedz
@DestroDevil: poliamid i nylon są stosowane w nawet najdroższych płaszczach, także kaszmirowych - przy czym udział 30% to już jest dużo, z reguły wystarcza 2-3%. Nylon i poliamid zapobiegają rozciąganiu się wełny. Generalnie poniżej 10% można uznać, że jest to tkanina wysokiej jakości - w innych przypadkach jest to cięcie kosztów.
  • Odpowiedz
@KurczokMarengo: widocznie uznali, że tak będzie optymalnie :) Akurat tej marce nie można zarzucić niskiej jakości produktów… Po prostu taki płaszcz jest bardziej odporny. Szczególnie, że budrysówka to raczej casualowy płaszcz na co dzień.
  • Odpowiedz