Wpis z mikrobloga

  • 0
@pr0mateusz: a myślałam, że to tylko w stolycy buldupią o niby sloikow (bo już przecież nie można nawet przyjechać na jeden dzień do innego miasta pozwiedzac ( ͡° ͜ʖ ͡°))
  • Odpowiedz
@pr0mateusz: Tak a'propos chorych akcji parkingowych, moja koleżanka mieszka w starym bloku na warszawskim Mokotowie (tablice WE). Średnia wieku sąsiadów to coś koło sześćdziesiątki, w tym jeden zgorzkniały dziadek, który dzień i noc spaceruje z pieskiem i patroluje parking, czy aby jakiś "obcy" nie stoi. Groźny nie jest, bo jedyne co robi, to zostawia odręcznie pisane liściki z wyzwiskami, względnie czepia się kierowców, jeśli akurat na nich trafi. Raz miałem
  • Odpowiedz
To i tak jeszcze nie tak źle. Z 1,5 miesiąca temu, pod pracą jakiś p---b przebił mi wszystkie opony, w tym 2 nowe (niecałe 5 godzin były założone). Powód oczywiście obca rejestracja... Dzień wcześniej na tym samym parkingu Ford Focus na obcej rejestracji - również 4 pocięte kapcie...
Mało tego, pod blokiem w którym mieszkam, jest jedno miejsce, które jak się zajmie to się ma 100% spuszczoną jedną oponę i to już
Jacob4 - To i tak jeszcze nie tak źle. Z 1,5 miesiąca temu, pod pracą jakiś p---b prz...

źródło: comment_hfbGfm6DO1snEwfVXcobipoovwExkCfu.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz