Wpis z mikrobloga

@robertx: nie mój pies, sąsiadów :) pies robił podkopy pod ogrodzeniem i uciekał, poza tym okolica jest na tyle spokojna (za domem mam pole i las), że nikt nie spodziewał się takiego czegoś. tam nawet nie ma asfaltu, tylko kostka, a na odcinku 100m (taką długość ma ulica) nie da się rozpędzić tak, żeby rozwalić psu brzuch. ktoś musiał nieźle #!$%@?ć ( ͡° ʖ̯ ͡°)