Wpis z mikrobloga

376 007 - 103 = 375 904

Wczoraj pojechałem w trasę Rzeszów - Ropczyce - Wiśniowa - Strzyżów - Rzeszów. Trasa bardzo fajna, piękny podjazd w Szufnarowej, zjazd bardzo szybki, ale nie cisnąłem po wysokie Vmax, bo nie orientowałem się jak ze stanem nawierzchni. Praktycznie nie pedałowałem, tylko się pochyliłem i sruuuu w dół :) Wyprzedziłem po drodze dwa skutery przy prędkości ok 65km/h :D

Profil górki:

http://i.imgur.com/UuvyqgM.png

interaktywny:

http://www.geocontext.org/publ/2010/04/profiler/pl/?topo_ha=20130512422716148

widoczki zacne:

http://goo.gl/nc4C0

Odcinka Wiśniowa - Strzyżów - Rzeszów nie polecam, bo droga strasznie wyboista (łata na łacie) i aż mnie nadgarstki bolą... Do tego spory ruch i kierowcy przeciskający się na milimetry koło roweru... Plusem są pięknie kwitnące pola rzepaku :)

Na MTB trasa się nadaje :P Może wreszcie położą nowy w tym roku...

STATY:

http://i.imgur.com/4hRQnqY.jpg

Przebieg trasy:

http://goo.gl/UoTZL

#rowerowyrownik #rower #podkarpacie
t.....2 - 376 007 - 103 = 375 904



Wczoraj pojechałem w trasę Rzeszów - Ropczyce - ...

źródło: comment_21klUNDU7kRzPOi4BbtMrLDYeOxjRRnp.jpg

Pobierz
  • 78
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@benyowsky: mnie już spaliło dawno słoneczko :P trochę nierównomiernie bo jechałem bokiem do słońca, ale jest

no to będę szukał jakichś rękawiczek :P jeszcze muszę kupić jasną koszulkę i spodenki, bo w czarnym długo nie pojeżdżę na upałach, choć w sumie strasznie nie grzeje ;)
  • Odpowiedz
@t712: a kask posiadasz? bo ja kupiłem ostatnio i nawet nieźle się spisuje. Generalnie to strój mam skompletowany. Okulary też nabyłem, bo za dużo owadów na trasie :P
  • Odpowiedz
@benyowsky: no ja strój muszę skompletować i myślę czy kupować gacie z pampersem czy bez, bo generalnie nie wiem czy mi potrzebny (np wczoraj po 103km dupsko mnie nie bolało w ogóle...)

okulary mam już kilkuletnie (trochę zrysowane po wypadku, ale dobre są),

kask kupiłem zaraz po zakupie szosy, ale trochę wygląda jak wielki grzyb... :D nic nie poradzę na to, bo to jedyny który pasował na moją niestandardową głowę
  • Odpowiedz
@benyowsky: ja raz ruszyłem w trasę bez okularów na szosie - 5km i musiałem wracać - dwie muchy w oku :<

wczoraj jak zjeżdżałem z tej góry to gdzieś w okolicach Vmax uderzył jakiś ciężki owad w szybkę okularów... nie chce myśleć co by było gdybym ich nie miał :O
  • Odpowiedz
@t712: ja spodenki kupiłem z pieluchą i powiem Ci, że jest git. Mięciutko, żadnych utrudnień - polecam. Tym bardziej, że znalazłem w promocji za 34 złote w Lidlu bodajże.

A z ciężkich owadów to ostatnio szerszeń mi w kask zapierniczył. Zauważyłem tylko jak odleciał po uderzeniu na bok ;) Ale uderzenie głośne jakby ktoś kamykiem rzucił :D
  • Odpowiedz
@benyowsky: a taką wkładkę można wyciągnąć i jeździć w samych gatkach?

gorzej jak coś większego wleci w szczeliny w kasku :D jest siateczka, ale u mnie tylko na kilku szczelinach z przodu

raz tak miałem i musiałem awaryjnie hamować, bo się wierciło coś na głowie... choć teraz się już nauczyłem ściągnąć kask podczas jazdy i zakładać :P
  • Odpowiedz
@t712:

a taką wkładkę można wyciągnąć i jeździć w samych gatkach?


w mojej wersji nie można. Być może są na rynku droższe wersje z wyjmowaną pieluchą. Tego nie wiem. Ale jak nie chcesz pieluchy to chyba lepiej kupić zwykłe, bez tego
  • Odpowiedz
@benyowsky: ja się przyzwyczaiłem szybko. co prawda pierwszy tydzień nie mogłem siedzieć na czterech literach ale zaraz ból minął

ja ten kask to jedną ręką zdejmuję i zakładam :P

bez trzymanki jeszcze nie opanowałem roweru, bo środek ciężkości bardzo wysoko gdy się wyprostuję i kierownica lata jak szalona (mam 183cm wzrostu, także może przez to) :)

muszę też opanować pedałowanie "ciągnąc" pedała, a nie tylko pchając, bo zauważyłem że te
  • Odpowiedz
@t712: ja mam 180 cm, ważne żeby na prostym asfalcie jechać "bez trzymanki", a nie po jakimś bruku czy coś

muszę też opanować pedałowanie "ciągnąc" pedała,


nie mam odpowiednich butów żeby ciągnąć pedały :P bloków też nie zakładałem tylko zwykle aluminiowe
  • Odpowiedz
@benyowsky: no ja kupiłem pedały i buty spd i jest dużo lepiej niż zwykłe pedały :)

kiedyś to ciągnięcie opanuję... :D jeszcze chyba muszę pare mm podnieść siedzenie... ale to wyjdzie z czasem

dobra, lecę bo o 7 najpóźniej chcę wyruszyć w trasę
  • Odpowiedz
@t712: SPD najwięcej daje na podjazdach, na płaskim pedałuje sie praktycznie tak samo jak w zwykłych :P

Dla MTBowców za to sa nieocenione, na mega podjazdach ciągnięcie w górę czasem ratuje przed z siadaniem z rowera, nachylenia 20% nie straszne :) No i na wertepach nogi z pedałów nie spadają :P

PS. Nie prześcignij mnie czasem :>
  • Odpowiedz
@jestemrowerem: no właśnie nieocenione jest to, że nogi się trzymają dobrze pedałów i w odpowiedniej pozycji :)

chyba mam za nisko jeszcze siedzenie, bo ciężko mi wykorzystać spd przy podjazdach... ale z tym pokombinuję

jakbym miał czas to bym Cię dawno wyprzedził... :P ostatni tydzień w ogóle nie jeździłem, bo brak czasu i pogoda w weekend do kitu.

dobranoc po raz drugi!
  • Odpowiedz