Wpis z mikrobloga

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@PaniLasu: a co ojciec na to? sam mowi, ze ma problem czy bagatelizuje sprawe? jesli przyznaje, ze cos jest na rzeczy, to sprobuj z nim porozmawiac, jesli olewa sprawe to niestety zostaje ci tylko wyprowadzka, jesli chcesz cos wiecej obgadac to zapraszam na prv
  • Odpowiedz
@lizakoo: moj bral te piguly i pil ;) przez co pozniej gnil w bolu, ale to juz inna sprawa. wszywke tez da sie zapic, zalezy kto jaki ma organizm, wiec jezeli nie ma dobrej woli ze strony pijacego to nic nie poradzisz (chyba ze ubezwlasnowolnienie i zaklad zamkniety...)
  • Odpowiedz
@PaniLasu: Jeśli jest naprawdę uzależniony, nie jesteś w stanie zrobić za wiele.

Jeśli dojdzie do agresji, wezwij policję, założą wam jakąś tam kartę i będzie to dla niego pierwszy sygnał.

Generalnie rozwiązaniem byłoby, gdyby udał zamkniętego ośrodka dla alkoholików. Pobyt funduje państwo, ale trwa to długo, np. 2 miesiące, żeby leczenie było skuteczne.

Co realnie możesz zrobić, to jak najszybciej się usamodzielnić i uciekać od tej patologii.
  • Odpowiedz
To co napisze nie będzie przyjemne. Lecz radzę ci dobrze, zastanów się nad tymi słowami.


Alkoholizm jest chorobą która nie zna żadnej świętości. Żona, dzieci, praca, Bóg, to wszystko jest nieważne. Dla czynnego alkoholika ważne jest tylko jedno, napić się. Musisz zrozumieć, że on nie pije przez ciebie i nie przestanie pić dla ciebie.Jedyną szansą dla aktywnego alkoholika na zaprzestanie spożywania jest, kiedy on sam dojdzie do takiego momentu, kiedy zrozumie, że
  • Odpowiedz
@PaniLasu: musisz sie wyprowadzić, życie z alkoholikiem to piekło a on sam będzie od was uzależniony finansowo prędzej czy później.
Z tej choroby nie ma wyjścia tylko nielicznym jest dane wyzowlić się z obsesji picia i nie mówię tu o terapiach stacjonarnych czy zaszywkach. Tu chodzi o duchowe przebudzenie bo ta choroba zniewala duszę.
Może AA klub abstynenta, ale on musi znaleźć się na samym dnie, musi poczuć że na tym
  • Odpowiedz
@PaniLasu: Zgłosić ojca do Miejskiej/Gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, sprawdzić kiedy przyjmują udać się samemu na rozmowę, przedstawić sytuację, tatko zostanie wezwany na rozmowę z terapeutami i tam stwierdzą jak duży ma problem z piciem i pokierują co ma robić dalej. Można tez udać się do OPS przedstawić sprawe pracownikowi socjalnemu myślę że na pewno nie odmówi pomocy, sprawdzi sytuację, pomoże w napisaniu pism itd. Jeśli w dalszym ciągu będzie nadużywał
  • Odpowiedz
@PaniLasu: Udało mi się znaleźć audycję, w której to dziennikarz opowiadał jak przestał pić, ale jak podkreśla nie przestał być alkoholikiem. Odsłuchaj, może do czegoś ich, albo Ciebie zainspiruje. Alkoholikiem niestety jest już się do końca życia, pytanie tylko jak się je spędzi i ile będzie trwało. Lepiej szukać pomocy u specjalistów, póki jeszcze jest dla kogo szukać.
  • Odpowiedz
Tak więc proszę o pomoc


@PaniLasu: Jak wygląda sytuacja z Twoją mamą? Od jak dawna ojciec nadużywa? Zaniedbuje jakiekolwiek obowiązki?
Jeżeli przychodzi pijany i jest agresywny - dzwoń na policję. Ze dwa takie zgłoszenie i założą mu niebieską kartę, a wtedy już nie będzie tak świrował.
  • Odpowiedz
@PaniLasu: przepraszam ze nie trysne optymizmem ale uważam że marnujesz czas. Powinnaś jak najszybciej wynieść się z tego domu i o nim zapomnieć o bracie również ewentualnie jakiś kontakt od czasu do czasu. Myśl o sobie i swojej przyszłości oni już mieli szansę a Ty jako dziecko od nich zależne nie masz absulutniw nic do gadania. Może matka kto dorosły ktoś inny mógłby coś wskora ale Ty jesteś żadna na porażkę.
  • Odpowiedz