Wpis z mikrobloga

Poznałem ostatnio pewną dziewczynę na #tinder Z wyglądu mój typ, dogadywaliśmy się, stwierdziła, że ją zaciekawiłem i pisaliśmy ze soba prawie tydzień na fb, bo była na L4 i nie było jak sie spotkać. Pare dni temu umówilismy się w pewnym fajnym lokalu, pogadaliśmy i w pewnym momencie przytuliła się do mnie i pocałowała mnie. Wypiliśmy piwko i stwierdziła, że juz sie robi późno i spada do domu i jak chce to mogę wpaść do niej ' posluchać muzyczki ' xD Pomyślałem, raz się żyje i zgodziłem się. Gdy już się ubieraliśmy złapała mnie za kurtke i powiedziałą na ucho

Ale dziś mnie nie przelecisz, bo mam okres


Ja takie oczy zrobiłem i zastanawiam się co tu sie #!$%@?ło. xD

Gdy już wylądowaliśmy u niej po pewnym czasie wyszło tak że ona i ja byliśmy półnadzy i że ona szuka kolegi do seksu i pewnie byłbym dobrym kochankiem. Teraz wyjeżdza na pare dni ze znajomymi i powiedziała, że gdy jej się skończy okres to będziemy sie pieprzyć całą noc. Ona ma 25 lat ja mam 26. Problem w tym, że ja nie mam praktycznie doświadczenia i nie wiem co robić. Pchać się w to ? Dziewczyna myśli, że ja już doświadczony a prawda jest taka że #tfwnogf i #stulejacontent . xD

#wygryw #podrywajzwykopem #rozowepaski
  • 90
@b4rnab4: Wielkim wygrywam życiowym nie jestem, ale znajduję się po tej dobrej stronie ;) Ale dobrze pamietam jak też byłem "niedoświadczony", więc ty kilka prostych rad:
1. Jak nie spotkasz się z nią to będziesz żałować, więc się spotkaj. Wiele nie ryzykujesz a to cenne doświadczenie.
2. Nie sugeruj się porno. Zobacz sobie jakieś filmy z kategorii "homemade". Normalny seks jest znacznie wolniejszy od porno i znacznie krótszy. Nie próbuj jakiś
@purpleXX: Dodałbym do tego, że pierwszy seks jest zawsze rozczarowaniem, bo jest wokół niego ogromna otoczka, a potem się okazuje, że tylko włożyłeś i wyjąłeś parę razy i koniec. Ale OP chyba nie jest prawiczkiem, wydaje mi się, że pisał, że miał dwie kobiety.

A i co do palcówki - zobacz na google, gdzie jest łechtaczka. Serio. :) Jest mniejsza niż byś się spodziewał, ale odpowiednia robota palcami i masz potem
@damist: typowy wykopek, normalnie podręcznik mogę już napisać, nigdy nie zawodzicie. Kobieta, która ma kolegę do bzykania, na żonę się nie później nie nadaje, ale facet, który bzyka koleżanki - mężem będzie wspaniałym, czyż nie tak? Zajebista jest wasza logika (a raczej jej brak)
@anenya: No to jakiś stulejarz pisał. Co się przejmujesz? Takim to zazwyczaj żony potem rogi dorabiają. Normalny człowiek najpierw od siebie wymaga ( w tym przypadku że nie będzie mieć różowych tylko do bzyku )potem od innych (że różowe z którymi się będzie wiązać nie miały niebieskiego tylko do bzyku ). Albo na odwrót - że jak on może to i różowy też.