Wpis z mikrobloga

Jako że rodzice wyjechali to wziąłem Młodego (lat 15, czyli gimbaza harda) do knajpy na obiad. Tak siedzimy, gadamy więc poruszyłem jeden temat. Jakoś z miesiąc temu miał awanturę w domu, bo rodzice znaleźli u niego w cholerę liquidów z e-papierosów. Pytam się go, czy serio tyle palił. Ale prawda okazał się dużo lepsza ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Kupowali z kolegą 200 ml bazy, mieszali z wodą (lekko oszukane były te liquidy) i aromatem i sprzedawali w całej gimbazie i okolicznych rejonach za 15 zł za buteleczkę. Koszt produkcji wahał się od 6-8 zł, dlatego zarabiali ponad 150 zł miesięcznie na całym procederze.

Niestety rodzice oraz firma która zaczęła sprzedawać w okolicy równie tanie liquidy wygryzła ich z rynku. Jednak wiem, że Młody w życiu daleko zajdzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#biznes #gimbaza #truestory #januszebiznesu
  • 51
  • Odpowiedz
@sunsu-sun: Bullshit. Jak sie kupuje spod lady, nie liczy się na najwyższą jakość, tylko żeby działało. Skoro ludzie kupowali, to znaczy, że było dobre. Oszukiwali jedynie państwo, w końcu nie płacili podatków.
  • Odpowiedz
@Celinka95: Coś drogo ich to wychodziło. Ja robiłem 12ml za około 3zl (nie licząc buteleczki), choć zamiast wody dawałem prawilne składniki. Do tego 15zl to za dużo, żeby był na to duży zbyt jak na coś robionego w domu, bo nawet w sklepach stacjonarnych jest taniej (nie pisząc już o internecie).
No i na koniec jeszcze jedno, o ile zrobienie jednej buteleczki to z dwie minuty o tyle przygotowanie wszystkiego
  • Odpowiedz
@Kiper602: Primo powiedział mi, że nie pamięta ile ich dokładnie wychodziła jedna buteleczka- laliśmy bazę, 3 krople aromatu i trochę wody. Proces był dobry ale nie nie doskonały ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Sekondo, działało to bo w jednym sklepie na rejonie nie sprzedawali liqudiów dzieciakom, a drugi był drogi. Powstał trzeci i pomysł upadł
  • Odpowiedz