Wpis z mikrobloga

@troodon:

Po to, żeby zaświadczyć o tym, że posiedli odpowiednią wiedzę/umiejętności.

Ale po to, żeby zaświadczyć o poprawności działania w dzisiejszych czasach może nawet Google. Taki Wolfram Alpha odpowie ci nawet ile kalorii mieści się w 20 tonach spirytusu. Nie potrzeba do tego wąsatego pana, który ci powie, że ogólnie to dobrze, ale

ale nie tak jak ja chciałem, żebyście
  • Odpowiedz
@pablito1410: Racja, dlatego sama poszłam na studia. Ale nie chcę mieć tylko wymaganego tytułu naukowego, lecz porządnie przygotować się do zawodu. Patrząc na wielu studentów - oni wcale nie chcą się uczyć, wolą ponarzekać, pobalować i wymagać pracy za 15k po kilku latach ślizgania się na trójkach i warunkach. A potem mamy specjalistów, fachowców do spraw niczego i w kraju taaak źle!
  • Odpowiedz
@troodon: Oznaczanie nie wyszło ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Osobiście uważam, że powinny powrócić porządne zawodówki i technika z prawdziwego zdarzenia. Tam się powinno uczyć zawodu, a studia pozostawić na zgłębianie dodatkowej wiedzy dla wybitnych.
  • Odpowiedz
@troodon: I co z tego, że telefon obliczy, skoro nikt nie wie w jakim celu stosuje się obliczenia... ( ͡° ʖ̯ ͡°) A jak mawia klasyk - rowy też ktoś musi kopać i nie potrzeba do tego papierka.
  • Odpowiedz
TLDR:


@pablito1410: To akurat nie jest matematyka, tylko konkretny dział matematyki - analiza matematyczna. I moim zdanie, to głupie by tego uczyć w szkole - mimo, że to użyteczne narzędzia, stosuje się je... jako narzędzia właśnie. Na cholerę ci znać narzędzia, jak nie masz pojęcia co z tym zrobić? Sens uczenia np. pochodnych w liceum bez przeprowadzania konkretnego rozumowania bez użycia pochodnych, jest jak uczenie budowy karabinu bez strzelania. Bezużyteczna wiedza.

Matematyka to przede wszystkim dowodzenie twierdzeń i sposób przeprowadzania rozumowania. A tego w szkole jest minimum, i to moim zdaniem wielka, śmierdząca kupa gówna. A jeszcze śmieszniejsze jest to, że na niektórych polibudach RÓWNIEŻ nie uczy się ludzi takiej "prawdziwej" matematyki, tylko dalej uczy się ich liczyć (tym razem już całki i szeregi). Co jest tak
  • Odpowiedz
@zerozero7: gorzej jak na inżynierskich jest matematyka 1 rok, w tym jeden to normalna matma a drugi to statystyka. Kiedyś, dosyć, że matematyka była dłużej na studiach to przychodziło się ze szkoły średniej z większą wiedzą.. Przykre to wszystko.
  • Odpowiedz