Wpis z mikrobloga

@PodwojnyBlef: Revolver to chyba najgorszy film jaki kiedykolwiek oglądałem
z kolei Snatch oglądałem zawsze tylko do połowy, bo zasypiałem, nie dlatego, że był nudny (chociaż może), ale za każdym razem byłem mega senny i nigdy nie chciało mi się go kończyć. jest sens?