Wpis z mikrobloga

@Jubei: Jesteśmy takim społeczeństwem, że nawet wyjście z domu powoduje czyjś ból dupy ( ͡° ͜ʖ ͡°) A jeżeli chodzi o kopiowanie, to wzorzec (nie tylko polski - także niemiecki; wszak dobermany są rasą niemiecką) nakazuje nie kopiowanie dobermanów, ani ogon, ani palce, ani uszy; wszystko naturalne. Są jednak państwa w których kopiowanie nie jest zabronione, i wielu ludzi wyjeżdża np na Ukrainę czy Białoruś, żeby sobie
@robertx: niby masz rację, ale doberman bez przyciętych uszu i ogona to jednak wygląda słabo. Co do charakteru, to dużo zależy od tego jak wychowa psa właściciel, a to zdecydowanie nie jest pies dla każdego.
@Jubei: Tak, że to pies nie dla każdego to się zgodzę w 100%. Zakaz kopiowania może wyjść tylko na dobre tej rasie. Na dobermana ze względu na jego wygląd decydowali się głownie "sebixy", od kiedy dobermany sprzedawane są w naturalnej postaci z ogonkiem i uszami, zainteresowanie tą rasą mocno spadło. I dobrze - dobermany (jako rasa) nie potrzebują teraz popularności, ale odpowiedzialnej i uważnej hodowli, aby ta rasa w ogóle przetrwała...
@robertx: wiem o czym piszesz, bo mój wujek posiadał kiedyś chorego psychicznie dobermana. Tego psa nie dało się ułożyć, więc wujek postanowił go uśpić gdy pogryzł kogoś z rodziny. Co ciekawe ktoś znajomy zabrał od niego tego psa, bo chciał go uratować i spróbować oswoić, po czym po jakimś czasie sam zawiózł psa na zabieg, bo prawie zagryzł mu dziecko.
Mimo tego uważam iż są to niesamowicie piękne psy i gdyby
@Jubei: Tak samo piękne, jak wymagające ( ͡º ͜ʖ͡º) Ja do przyjęcia swojego przygotowywałem się dwa lata; rok czasu szukałem dobka który by mi odpowiadał - teraz mam pieseła niemal idealnego pod mój tryb życia, ja pasuję jemu a on mi( ͡° ͜ʖ ͡°) Cudowne psy, jeżeli kiedyś byś szukał dla siebie to możesz napisać na PW, mam trochę znajomych wśród hodowców,
@robertx: ech... Szkoda mi pieseła. Nie ma nas w domu praktycznie od 7:30 do 17:00 codziennie, do tego synek jeszcze młody a ja nie mam zbyt wiele czasu po pracy na układanie psa. Do tego dochodzą podróże międzynarodowe kilka razy w roku, także i my i pies byśmy się umęczyli.
Dzięki za cynka, może kiedyś. ;)
@robertx: #!$%@? kocham te psy i nie wyobrażam sobie kupić dobermana z ogonem i bez kopiowanych uszu, ta rasa miała tak wyglądać i #!$%@?, to jakiś przyjeb powie ze to źle bo seby kupowaly (,)
@einz: Żeby Louis Doberman pożył jeszcze troszkę, to mieli byśmy dzisiaj dobermany o naturalnie sterczących uszkach, bez zabawy w kopiowanie. Osobiście przeciwnikiem kopiowania też nie jestem, warunki w jakich poszczególne zabiegi były wykonywane ograniczały dyskomfort psów niemal do 0, ale co zrobić - ktoś "mądry" co dobermana na zdjęciu nawet nie widział wiedział lepiej... Wszędzie jednak trzeba szukać plusów ;) Kto będzie chciał kopiowanego, i tak kopiowanego znajdzie; a kto będzie