[niunix]

#matematyka
(liczba niewiadomych - rząd macierzy) = coś
Co to jest coś i jak to interpretować? Plz halp w poniedziałek sesja

[kwapizon]

@niunix: kura.. toć to dopiero w poniedziałek i pewnie pierwszy termin...

[michalo94]

@niunix: Liczba zmiennych zależnych?

[niunix]

@michalo94: tak też mi mówiono, ale mam dobrze rozwiązany przykład w którym 4-3=1 a mimo to są dwie zmienne zależne i dwie bazowe.
To możliwe czy coś się popsuło?

[michalo94]

@niunix: Ale wziąłeś pod uwagę, że rząd macierzy to liczba liniowo niezależnych wektorów, a nie największy kwadrat jaki możesz wsadzić w macierz?

[niunix]

@michalo94: wziąłem największy kwadrat i policzylem wyznacznik. był różny od zera. Dobrze to robię?

[michalo94]

@niunix: Nie pamiętam opcji z wyznacznikiem, ale możesz po prostu zgausować i zobaczyć ile masz schodków. Coś na pewno zrobiłeś źle, bo wymiar musi być równy liczbie liniowo niezależnych wektorów.,

[niunix]

@michalo94:
Masz rację, kłamałem. Gwoli ścisłości nie ja, a profesor z którego notatek się uczyłem i gdzie źle policzył wyznacznik który faktycznie wychodził zero więc rząd tej macierzy był co najmniej o 1 mniejszy.
Czyli (liczba niewiadomych - rząd macierzy) = liczba zmiennych zależnych (te za które podstawiamy np. t ∈ R ), tak?