Wpis z mikrobloga

@czteroch: Uważam a-----l za zbędny w zyciu, za duzo złego dzieje się "dzięki" niemu. Ja wiem, że mozna pić mało i mądrze, ale uważam, że lepiej w ogóle nie, no i człowiek jest zdrowszy.
  • Odpowiedz
@kaszkai: nie znam żadnego "normalnego" człowieka nie pijącego alkoholu - zawsze za tym kryje się jakaś historia, np. "nie piję bo mój ojciec pił". Poza tym ludzie nie pijący to straszni nudziarze - i to nie dlatego że nie piją czy coś, ale po prostu to jest wypadkowa cech charakteru niepijących ludzi z mojego otoczenia.

Ja tam nie wiem co złego w pójściu na p--o, nikt się tym nie uchleje,
  • Odpowiedz
@Bambro: Ja na to patrzę pod kątem zdrowia. Jakiś rok temu czasem piłam p--o, bardzo rzadko i to malinowe :D I natknęłam się na badania twierdzace, że każda ilość alkoholu jest rakotwórcza, czyli nawet to małe p--o. Taki jest najnowszy stan wiedzy na ten temat. Nie lubię też takiej postawy, że skoro jest nam gorzej czy smutno to nalezy pić. W ten sposób tworzymy niezdrowy schemat działania, po co ryzykować,
  • Odpowiedz