Wpis z mikrobloga

1. Miej żonę w ciąży
2. Graj w FIFĘ z kumplami
3. Przegraj mecz
4. Powiedz pod nosem "do #!$%@? wafla"
5. Usłysz od żony "ale bym zjadła wafle"
6. Koniec grania i kurs po wafelki do pobliskiego sklepu.
7. ?????
8. Brak profitu

#coolstory #truestory #takbylo
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

dziecko karmić śmieciami z Mc


@arturfartur: gdzie w McD widziałeś śmieci? nikt nie każe brać frytek i Coli (można wziąć sałatkę i wodę) główną wadą tych posiłków jest ich zbyt wysoka kaloryczność
  • Odpowiedz
@Golomp: Ciesz się że do Mc nie musisz po nocy jeździć :) Ja w ciąży mialam takie zachcianki ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Rybcia_Rybcia: a moja kurczę nie miała żadnych zachcianek podczas obu ciąż - a kurczę aż na to liczyłem... nocne kursy do maca/kfc, jazda za ogórkami do tesco itp... :) a tu rufa, nic z tego.
  • Odpowiedz
@megawatt:

główną wadą tych posiłków jest ich zbyt wysoka kaloryczność

A i to nie zawsze - cziz ma 300 kalorii, big mak 500, a np. taka niepozorna lazania z Biedro: 1700.

Ale prawdziwemu Polakowi, który żywi się tylko świeżymi jajami od chłopa i nie będzie jadł CHEMII nie przetłumaczysz :)
  • Odpowiedz
@brak: powiedziałeś "do #!$%@? wafla" więc miałeś 50% szans że żona powie "ale zjadłabym wafla" lub "ale zjadłabym #!$%@?". jakby powiedziała to drugie to miałbyś szczęście :PP
  • Odpowiedz