Aktywne Wpisy
rachuneksumienia +49
Czytam, że na #wesele powinno się dać PRZYNAJMNIEJ 250 PLN za osobę w 2024
Czy wyście ludzi ocipieli? XDD
399 PLN to ja płace za talerzyk, a gdzie jakieś ciasta, wódka, alkohol, muzyka, sala, transport, ksiądz itd.
I to mówię o rzeczach DLA GOŚCI, nawet nie wspominam o jakiś kosztach pary młodej typu garnitury, obrączki, suknia, fotograf.
To już bym wolał grzecznie odmówić i wykręcić się zaplanowanym urlopem/obowiązkami w pracy niż słuchać
Czy wyście ludzi ocipieli? XDD
399 PLN to ja płace za talerzyk, a gdzie jakieś ciasta, wódka, alkohol, muzyka, sala, transport, ksiądz itd.
I to mówię o rzeczach DLA GOŚCI, nawet nie wspominam o jakiś kosztach pary młodej typu garnitury, obrączki, suknia, fotograf.
To już bym wolał grzecznie odmówić i wykręcić się zaplanowanym urlopem/obowiązkami w pracy niż słuchać
![mirko_anonim](https://wykop.pl/cdn/c0834752/321ea7dc2985c2bfbf21a6b5598af7c3220625c6954fbbc0a440b525befed626,q60.png)
mirko_anonim +2
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Kto ma rację?
Zaczynam już wątpić w swoją wersję.
Żona dzisiaj przypadkiem zniszczyła opiekacz. Kabel leżał na płycie grzewczej, a ona ją włączyła. Dymiło się, leciały iskry. Wywietrzyliśmy.
Chwilę po tym napisałem jej, że słuchaj wiem, że takie rzeczy się zdarzają, ale jednak jestem na nią wkurzony za to że się zniszczył toster. Ponieważ po pierwsze miał dopiero dwa tygodnie i bardzo byłem (byliśmy) zadowoleni z jego zakupu.
Po
Kto ma rację?
Zaczynam już wątpić w swoją wersję.
Żona dzisiaj przypadkiem zniszczyła opiekacz. Kabel leżał na płycie grzewczej, a ona ją włączyła. Dymiło się, leciały iskry. Wywietrzyliśmy.
Chwilę po tym napisałem jej, że słuchaj wiem, że takie rzeczy się zdarzają, ale jednak jestem na nią wkurzony za to że się zniszczył toster. Ponieważ po pierwsze miał dopiero dwa tygodnie i bardzo byłem (byliśmy) zadowoleni z jego zakupu.
Po
Podam trzy przykłady:
- banki
- markety
- stocznie
ad. banki
Podatek bankowy ma - według deklaracji propagandy PiS - pozwolić pokryć koszty "dobrej zmiany" czyli m.in. programu 500+. Chodzi o to żeby "zagraniczne korporacje", które osiągają "ponadprzeciętne zyski" zapłaciły za pomysły socjalne rządu.
Prawda? Prawda!
Tylko popatrzmy na największe banki w Polsce:
PKO, Pekao, BZ WBK, ING, mBank, Millenium, BNP-BGZ, Raiffaisen, Citi, BPH, Getin, Alior - generalnie faktycznie większość to zagraniczne korporacje. Ok 60% sektora bankowego w Polsce to inwestorzy zagraniczni. Nie zapominajmy jednak, że pozostałe 40% to inwestorzy krajowi. Po wprowadzeniu podatku kto ma bardziej przewalone?
Inwestorzy zagraniczni mają proste wyjście z sytuacji: w ramach ogólnoświatowych grup kapitałowych mogą przenieść środki przeznaczane na akcje kredytową (czyli na planowane do opodatkowania w Polsce aktywa) w dowolne miejsce świata. Przestaje się opłacać zarabiać w Polsce? Myk, myk, myk i kasa trafia do Niemiec, USA, Chin, Korei, Brazylii, Rosji, Kenii, RPA, Australii etc.
Co robią polskie banki takie jak PKO, BOŚ, Getin, Plus, Alior, Pocztowy? Płaczą i płacą bo zasadniczo prowadzą działalność wyłącznie w Polsce - nie mają najmniejszych szans na przerzucenie kasy do innego kraju i zarabianie konkretnej kasy.
Super, co nie? :)
Ale jest jeszcze drugi problem - inwestorzy kapitałowi. Obok inwestorów strategicznych/branżowych większość banków w Polsce jest na giełdzie gdzie kasę trzymają inwestorzy kapitałowi - najczęściej fundusze i osoby fizyczne. W ten sposób pomnażają swoje oszczędności, często emerytalne. Na warszawskiej giełdzie aktywnie działają polscy inwestorzy (OFE, TFI i indywidualni) oraz zagraniczni (fundusze inwestycyjne i emerytalne z Stanów, Norwegii, krajów arabskich, Chin etc.).
Wprowadzamy podatek bankowy - zyskowność banków spada - kurs akcji banków spada.
Co robią inwestorzy zagraniczni? Sprzedają i zabierają swoje zabawki do Brazylii, Turcji, Chin, Rumunii oraz na Madagaskar. Czemu? Bo mogą i muszą kierować się tym co jest dla nich opłacalne.
Co robią nasze OFE? Cóż mają limit na inwestycje w zagraniczne akcje (10%). Czyli muszą kisić kasę na warszawskiej GPW. Czyli kto "płaci" za podatek bankowy? Polski (przyszły) emeryt ;)
Super, co nie? :)
ad. markety
Podobnie jak banki, z jedną różnicą - mechanizm jest nieco inny.
Market to żadna inwestycja. To gówno-gospodarka. Kawałek blaszaka i asfaltu na dużej działce, tyle wydatków. Dalej to jest ten sam mechanizm na całym świecie: zatrudnia się pracowników za orzeszki, dyma się dostawców na długich terminach płatności i opłatach typu półkowe, wycina się lokalną konkurencje niskimi marżami i zarabia się na gigantycznym obrocie. Jak się gdzieś przestaje to opłacać - zmienia się teren / kraj / kontynent. Taka to "szarańcza" współczesnej gospodarki.
Z tą szarańczą walczą polskie większe/mniejsze sieci handlowe: alma, piotr-paweł, lewiatan etc. I to one protestują przeciwko podatkowi. Dlaczego? Bo jeśli podatek zmieni bilans ekonomiczny biznesu to firmy typu Markro, Lidl czy Kaufland obecne w X państw, mające gigantyczne zaplecze kapitałowe i know-how przeniosą się z Polski na Ukrainę, do Kenii lub do Iranu. A co zrobią polskie "raczkujące" sieci handlowe działające zasadniczo wyłącznie w Polsce? Pozostanie im chyba tylko upaść.
Super, co nie? :)
ad. stocznie
Polskie stocznie to obecnie numer 2 w Europie. Tak proszę państwa. Przemysł stoczniowy żyje i ma się dobrze, jest drugi w Europie i ma pokaźny udział procentowy w światowym rynku stoczniowym. Dodatkowo polski przemysł stoczniowy zatrudnia 32 000 ludzi i jest prywatny.
Polska prywatna inicjatywa rządzi w przemyśle stoczniowym, rozwija się, zdobywa nowe rynki, wprowadza innowacje, opanowuje kolejne nisze rynkowe.
Sukces.
Co w związku z tym planuje PiS? Oczywiście rządowy program ponownego uprzemysłowienia Polski i obudowy przemysłu stoczniowego. Chodzi o to żeby kilka kontenerów budżetowej kasy wywalić na ponowne budowanie państwowych stoczni, zarządzanych przez politycznych kolesi i związkowych szantażystów. Chodzi o powołanie molochów, które będą utrzymywane przy życiu dzięki pomocy finansowej podatników.
Kto protestuje przeciwko tym planom? Polski przemysł stoczniowy. Dlaczego? Bo pojawi się konkurencja, która nie radzi sobie w warunkach rynkowych, ale nie musi - bo stoi za nią sterowany przez związki i sondaże rząd sypiący kasę wbrew rachunkowi ekonomicznemu.
Super, co nie? :)
Pytanie brzmi - w czyim interesie PiS planuje takie durne ruchy ekonomiczne? Dlaczego starszy się nas Niemcami? Dlaczego starszy się nas, że cała nagonka to Niemcy, którzy mają markety, banki etc. Skoro ewidentnie najbardziej bity w dupę będzie polski bank, polski ubezpieczyciel, polski market i polski stoczniowiec? :)
#neuropa
#polityka
@sermaciej: tu warto dodać, że podatek bankowy występuje na świecie, ale zasadniczo jest to podatek od pasywów - planowany przez PiS podatek od aktywów był na Węgrzech (i po chwili go obniżali). Taki podatek jak słusznie zauważyłeś podnosi koszty długu budżetowego, ale także najważniejszych dla gospodarki kredytów: inwestycyjnych i hipotecznych.
@Jason_L_McCabe:
Czekam na kontr argumenty zwolenników PiS.
Tak na marginesie PiS chyba myśli, że Polska to inna planeta.
Całkowicie samowystarczalna, niezależna od wpływu złej reputacji.
https://www.youtube.com/watch?v=dwB8f80kxrI
@FX_Zus: Lewaków boli dupa oraz "odrzynanie od koryta".
@
@ediz4: nie kwestionuje tego
@ediz4: oczywiście
@ediz4: tu bym polemizował - od lat
Biedronka cały czas otwiera nowe sklepy - oczywiście też niektóre nierentowne zamyka. Trend jest jednak cały czas rosnący.
@ediz4: w ramach Biedronki, bo ona "wygrała" rynek. Ile w tym czasie wycofało się innych sieci? Niedawno sprzedał sklepy Real, teraz kupca szuka Tesco.
Podatek tylko wzmocni tę tendencje.
@ediz4: PiS miało pomysł by opodatkować sklepy większe niż 250 m2. Tak się składa, że mam pewne powiązania z małą spółdzielnią prowadzącą 3 sklepy spożywcze w miasteczku ok. 15k mieszkańców. W porównaniu do przeciętnej Biedronki czy Lidla to małe sklepy. Efekt jakiego podatku byłby taki, że dwa z
@ediz4: Dlaczego tak twierdzisz?