Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem (i nie lubię) systemów bezkluczykowych.
Nie jestem jakoś szczególnie pracowity, ale po prostu nie wiem jakim trzeba być leniwym #!$%@? żeby komuś nie chciało się wyciągnąć z kieszeni kluczyka i przekręcić go w stacyjce (choć może nie doceniam lenistwa hamburgerów, którzy ten system wymyślili).
Poza tym ten system nie ma żadnych zalet (gdyż dalej trzeba nosić pilot przy sobie), a tylko generuje dodatkowe problemy.
Wystarczy że w pilocie wyładuje się bateria (a zdarzały się mi takie rzeczy, na szczęście w aucie z normalnym zapłonem) i nie idzie się dostać do auta. A o poważniejszych problemach typu awaria centralnego zamka nawet nie wspominam (w tradycyjnym systemie zawsze, przynajmniej od strony kierowcy, był zamek i dało się dostać do auta).
Do tego dochodzi subiektywne poczucie braku pełnego wpływu na samochód.
Niestety ten system jest już praktycznie w każdym nowym aucie, często nawet w standardzie (oczywiście tradycyjnej stacyjki nie da się zamówić nawet w opcji)... ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie jestem jakimś 40-letnim dziadem czy technofobem (komputer był w domu praktycznie odkąd pamiętam), ale #!$%@? mnie fakt że obecnie auta są usrane elektroniką, niejednokrotnie bezcelowo (jak np.: sterowanie klimatyzacją nie poprzez pokrętła czy przyciski, a przez ekran dotykowy, elektroniczne hamulce postojowe, drive-by-wire i inne tego typu pierdoły).

#samochody #motoryzacja #technologie #oswiadczenie
Pobierz
źródło: comment_SKkAkdYhMkuxZVj6mm4V7QSZMruWVkHo.jpg
  • 70
@lomir: to ma sens jak się ma manualną skrzynie. W automacie raczej tego nie zrobisz. Większość nowych samochodów nie pozwoli Ci zostawić samochodu w pozycji N. Co do elektrycznego ręcznego, kwestia producenta. W niektórych samochodach da się go zwalniać lub zaciągać niezależnie od pracującego silnika.

@Stitch: w Renault ESP się włącza samoczynnie po przekroczeniu 60km/h (niezależnie jak długo jedziesz)
@oficer-prowadzacy: o tylko Polacy maja takie problemy, ktos jak kupuje takie auto nowe, to trzyma je tyle, ile okres gwarancyjny, wiec nawet mu sie nie zdarzy takie cos, ze mu sie zatnie, a jezeli tak sie stanie to w ramach gwarancji i naprawy zaraz podstawiaja zastepcze auto a to naprawiaja. Ludzie kupujac nowe auto nie mysla o jego naprawach ani serwisie, oni chca tylko wsiasc i jechac
@plazma: no chyba troszkę się pomyliłeś. W innych krajach także kupuje się używane samochody i nie jest to domena polaków. Gdyby tak nie było, mielibyśmy nadpodaż samochodów używanych przez co ich cena byłaby bajecznie niska a nie jest.
@oficer-prowadzacy: Mam auto bez kluczowe w formie "prostokątnej płytki" od prawie dwóch lat (z salonu) i wszystko jest ok. A gdyby coś się stało, to w płytce jest pstryczek, którym wyciągasz mini kluczyk, który możesz włożyć od dołu do klamki drzwi kierowcy.
@oficer-prowadzacy: od siebie dodam, ze znajomy miał firmowego passata pare lat temu. Jechał gdzieś w delegacje a "kluczyk" miała żona w torebce - odwoził ja po drodze do pracy. Żona wysiadła, a on pojechał dalej. Na całe szczęście już w pracy kapnęła się, co się wlasnie #!$%@? i kumpel dymał 100km po "kluczyk" (szcześliwie po drodze nigdzie nie wyłączał silnika)
@oficer-prowadzacy: U mnie to działa tak, że jak wyłączę silnik i odejdę od samochodu, to samochód sam się zamknie. Ale mogę go jeszcze dodatkowo zamknąć "kluczykiem", wtedy wyłącza się bez kluczykowe otwieranie i trzeba będzie otworzyć przyciskiem z pilota. Ale odpalenie silnika zawsze można robić z płytką w kieszeni.
Świece w nowych silnikach są takie same jak w starych i nie mają żadnych czujników nagrzania.


@biskup2k: nie jesteś na bieżąco cumplu, świece bardzo się zmieniły wraz ze zmianami silników od prostych dwufazowych grzałek ze starych silników, przez świece trójfazowe, aż do obecnych z czujnikiem temperatury w środku. Zmieniła się też rola świec, bo o ile najstarsze konstrukcję potrzebowały świec do rozruchu w niskich temperaturach, o tyle nowsze z jednej strony
@chozi: dziwne, u mnie wystarczy wyjść z kluczykiem z auta to zaczyna piszczeć i pokazuje brak kluczyka.
@oficer-prowadzacy: u mnie w Renault scenic to super opcja. szczególnie na zakupach, nie musze nic odkładać tylko łapie klamkę i się otwiera. jak padnie akumulator to wyciągam z karty kluczyk i otwieram auto. jak padnie bateria to podobnie. po włożeniu karty do "stacyjki" odpali nawet bez baterii. nie ma minusów, a auto już
@chozi: niektóre wersje systemu HandsFree nie pozwolą zgasić Ci samochodu jeżeli nie ma karty/kluczyka w środku. Zabezpieczenie przed opisaną przez Ciebie sytuacją.
@oficer-prowadzacy: a to nie jest przypadkiem tak że w nowoczesnych samochodach i tak cały zapłon i wszystko jest sterowane przez komputer? Kluczyk pełni w tym momencie tylko rolę skomplikowanego przycisku który ma dać sygnał do odpalenia sinika - a po cholerę komu tak skomplikowany mechanizm skoro można wstawić prosty guzik? Koniec końców i tak chodzi tylko o zwarcie dwóch kabli.

Kolejna rzecz to upraszczanie konstrukcji. Elektroniczny zapłon gdzie nie potrzeba żadnego
100% racja a do tego mój samochód po odpaleniu robi sam przygazówkę na początku miałem wrażenie że sam rusza i w coś przywali.