Wpis z mikrobloga

@jjarik: Ja się nauczyłem odpinać buty dopiero jak w środku lata wjechałem bez wcześniejszego przeglądnięcia trasy na mocno piaszczystą drogę. Było kilka gleb w piachu. Potem z kolegą szosą po lasach więc parę siniaków od szyszek też zebrałem. Kilometry na asfalcie usypiają czujność więc się nie liczą. Nie uczą tego odruchu, żeby się wcześniej odpiąć chociaż jedną nogą. Dobrze, że bez większych kontuzji. Pozbierasz się i w kolejną trasę. (