Aktywne Wpisy
Kopyto96 +78
Kto pamięta rządy PO i zwłaszcza lata 2013-2015, ten nigdy by na ten twór nie głosował. Ludzie mieli serdecznie dość plucia na własny kraj, dzielenia ludzi na "elity" i "plebs", zakłamywania historii i SBckich służb na państwowych stołkach. W tamtych latach był wręcz wielki bum na patriotyzm, który był po prostu skutkiem ubocznym tych rządów.
Tamte czasy jednak wspominam z dużym sentymentem, takie pospolite ruszenie. Zagłosuję na Konfederację i choćby nie wiem
Tamte czasy jednak wspominam z dużym sentymentem, takie pospolite ruszenie. Zagłosuję na Konfederację i choćby nie wiem
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
#rozowepaski
#zycie
#praca
Mój różowy ma tutaj konto, więc niby powinienem założyć nowe, ale mam to gdzieś. Jestem w środku pakowania... Wyprowadzam się z miasta w którym studiowałem i związałem się z nim. Miałem pracę ale zrobili czystkę i nie przedłużyli umów. "Na szczęście" znalazłem ofertę ale zupełnie gdzie indziej. Niby fajnie bo kasa lepsza, firma bardziej perspektywiczna i robią fajniejsze rzeczy, wracam do rodzinnego domu. Czemu feels? Bo mam różowego na pierwszym roku. Znamy się kilka miesięcy, ale uczuć motzno. Została opcja przyjazdów w weekendy, ale do dupy z takim interesem... Oferty z tego miasta bez liku, ale odpowiedzi zero. Z kolei mam w #!$%@? odpowiedzi z miasta w jakim znalazłem pracę. Teraz siedzę w swoim pokoju na stancji i znajduję stuff typu indeksy, pierwsza umowa o pracę, poduszka od niej... Mam tylko nadzieję że związek nie rozleci się i damy sobie radę a ja najpóźniej za pół roku znowu znajdę pracę tam gdzie chcę. Może mi się praca spodobać, dom rodzinny super ale co z tego jak różowy 200 km dalej? Ale człowiek też ambitny i nie chce brać gówna (rok doświadczenia ponad) by stanąć w miejscu...
Studenci cieszcie się studiami, bo ta dorosłość ssie...
@IsambardKingdomBrunel: toć zawsze na pierwszych miesiącach uczuć najmocniejszy, ja bym się raczej nie przejmował, jak coś ma przetrwać to przetrwa
Nie wiem po co to opowiedziałem, ale uważam, że dobrze robisz. Znam z
@IsambardKingdomBrunel: co to jest 200 km przy przyjazdach w weekendy? Będziecie jeździć i tyle, w dodatku dość często.