Wpis z mikrobloga

@ruszka:

A dlaczego ma nie być dobre?

Absurdalne porównania z zasady są głupie i bardziej pasują do anegdotek. A zestawienie ludzi i drzew jest zdecydowanie czymś takim.
Argument co do "XXI wieku" - wiesz, mamy XXI wiek, aborcje można przeprowadzać bardzo dogodnie dla kobiet, warunki sanitarne są dobre, pomoc lekarska też - nie widzę powodu, żeby aborcja była nielegalna. Brzmi to z mojej strony jak uproszczenie problemu, prawda? A przecież zrobiłeś
@SirPsychoSexy:

nie widzę powodu, żeby aborcja była nielegalna.


A dlaczego ma być legalna? Po coś są tabletki antykoncepcyjne. Proponuję być konsekwentnym - jeżeli kobieta może robić z własnym ciałem i dzieckiem co chce, to znieśmy obowiązek alimentacyjny - przecież to kobieta decyduje, czy chce zatrzymać dziecko czy urodzić, dlaczego więc facet ma płacić za jej decyzje?

Pan Biedroń nie powiedział ze strzelbą w ręku, że odstrzeli wszystkich, którzy zetną drzewka. Powiedział
@ruszka: Ale zauważyłeś, że po sparafrazowaniu Twojej argumentacji dopisałem, że to było uproszczenie dokładnie takie, jak Twoje? Przy okazji w żaden sposób nie neguję antykoncepcji.
Przecież obowiązek alimentacyjny to nie jest hop siup, nie wszyscy alimentów potrzebują i nie wszyscy je płacą. Pomijając, że to kolejny punkt sprowadzania dyskusji w stronę absurdu. W końcu mężczyzna też ma swój udział w spłodzeniu dziecka.
Nie odnosiłeś się bezpośrednio, ale jednak bronisz głupiego porównania
Decyzja o aborcji nie należy do Twojej moralności, jeśli nie zapłodniłeś, nie jesteś zapłodnioną kobietą ani nie masz wykonać zabiegu,

@SirPsychoSexy: To samo można by powiedzieć o samobójstwie, zabójstwie, gwałcie i każdej innej moralnie kontrowersyjnej czynności, więc według takiego myślenie nie należy wypowiadać się o niczym, w co nie jesteśmy bezpośrednio zamieszani. Wspaniale.

więc nie zabraniaj ludziom oceniać swojego życia tak, jak sami tego pragną.

A tym, którzy rozwijają się w
@Breaux:

To samo można by powiedzieć o samobójstwie, zabójstwie, gwałcie i każdej innej moralnie kontrowersyjnej czynności, więc według takiego myślenie nie należy wypowiadać się o niczym, w co nie jesteśmy bezpośrednio zamieszani. Wspaniale.

Ależ wypowiadaj się. Wypowiadaj, pisz eseje, elaboraty, uczestnicz w debatach i wykładach na uczelniach, to jest naprawdę tylko i wyłącznie Twoja wolna wola. Po prostu nie zabraniaj ludziom czegoś, za co moralnie sam nie odpowiadasz. Nie chodzi o