Wpis z mikrobloga

@SirPsychoSexy: aborcja na życzenie to nic innego jak traktowanie życia ludzkiego w sposób nieodpowiedzialny i należy ją utożsamiać z morderstwem, kto daje prawo osądzać do kiedy człowiek nie jest człowiekiem? Jest nim od momentu poczęcia, nie wierzę w sztucznie ustalone granice do których należałoby przystosować swoją moralność. Dopiero w przypadkach, jakie dopuszcza polskie prawo, można rozpocząć jakąś dyskusję na temat słuszności aborcji, bo są to tematy trudne na płaszczyźnie etyki,
  • Odpowiedz
@Retrospekcja:

Podaj nazwę tej antykoncepcji która daje 100% pewności, że kobieta nie zajdzie w ciąże. Wielu osobom się przyda.


100% pewności? Tabletki antykoncepcyjne mają 99+%, tyle wystarczy. Jak się chce mieć 100% pewności, to niech się seksu nie uprawia - a jak się nie chce dziecka wychowywać, to się je oddaje do domu
  • Odpowiedz
100% pewności? Tabletki antykoncepcyjne mają 99+%, tyle wystarczy. Jak się chce mieć 100% pewności, to niech się seksu nie uprawia - a jak się nie chce dziecka wychowywać, to się je oddaje do domu dziecka.


@ruszka: Czyli osoby nie zamierzająca mieć dziecka powinny nie uprawiać seksu bo mogą sie złapać na ten 1%?
Organizm to nie maszyna w której wszystko działa 1-1, zatrucie, wymioty, biegunka, inne leki i już niechciana
  • Odpowiedz
Prawdopodobne, że urodziliby się drugimi Hitlerami i Stalinami, i wymordowaliby Ciebie, całą Twoją rodzinę, cały Twój kraj.

@SirPsychoSexy: To akurat jest bardzo mało prawdopodobne. Bardzo, oj bardzo.

Gdybajmy dalej.

Chyba nie trudno jest założyć, skoro że ludzie w 95 procent mają wolę przetrwania i chęć życia i taką według wszelkiej wiedzy, rozumu i prawdopodobieństwa przejawiałyby także osoby, które żyłyby, gdyby nie odebrano im prawa do istnienia jeszcze przed opuszczeniem łona
  • Odpowiedz
@Retrospekcja:

Czyli osoby nie zamierzająca mieć dziecka powinny nie uprawiać seksu bo mogą sie złapać na ten 1%?

Organizm to nie maszyna w której wszystko działa 1-1, zatrucie, wymioty, biegunka, inne leki i już niechciana ciąża gotowa. Dla faceta to bardzo łatwo - oddać do domu dziecka, bo nie musi go nosić i urodzić. / Sama przyjemność/

Nie czeka go też ostracyzm społeczny bo jak to, przez kilka miesięcy brzuchata chodziła a nagle wraca do roboty i gdzie dziecko? Wszystko się wydaje łatwe, kiedy nie dotyczy
  • Odpowiedz
Oj lewaki, lewaki dupa cicho. Op was zaorał, a wy się jeszcze durnie tłumaczycie ze swojej i Biedronia tępoty umysłowej. Usuńcie konta tęczowe pośmiewiska.
  • Odpowiedz
@M4CH3T4: Nie wiem, skąd sugestia o tych czterech miesiącach, masz na myśli obecny stan rzeczy? Definicja "dziecka" czy "człowieka" jest dosyć trudna w stosunku do zarodka, który jeszcze nic nie czuje. 9 miesięczny płód właściwie przed narodzinami jest też już, właściwie, dzieckiem.

@astral55: Okej, według Ciebie to jest morderstwo, według mnie nie. I co teraz? Kto dał Tobie prawo do osądzania, że moja moralność jest gorsza od Twojej? Ja nie uznaję zlepku komórek za pełnoprawnego człowieka, tak samo nie uznaję zlepku komórek za pełnoprawnego psa, konia i tak dalej, CO nie zmienia faktu, że są to płody konkretnych istot.

@ruszka: Myślę, że mężczyzna nie ma równego głosu i to powinno się zmienić. W pełni popieram równość zobowiązań i ich braku w stosunku do dzieci w określonych, konkretnych, spójnych i jasnych sytuacjach życiowych, i prawnych.
Bo temat aborcji to nie jest prosta sprawa, chyba, że jak kolega wyżej, sprowadzimy ją do kwestii morderstwa. Rzuciłeś obowiązkiem alimentacyjnym, który nie ma sensu w dyskusji o aborcji i masz pretensje,
  • Odpowiedz
Słuchaj, głównym i najwazniejszym celem kopulacji jest przedłużenie gatunku - uprawianie go tylko i wyłącznie dla przyjemności jest obecnie celem dominującym, jednak nowym, do którego pierwotnie przystosowani nie jesteśmy - więc albo uprawiasz seks i akceptujesz ewentualne konsekwencje, albo go nie uprawiasz.

Słuchaj, żyjemy w trochę innych czasach, dlatego nie umieramy na suchoty czy zapalenie płuc, ale jednak mama zaszczepiła Cie na gruźlice i w czasie choroby idziesz po antybiotych. Nie jest to ani pierwotne ani naturalne, ale jednak to robimy. Na okoliczność niechcianej ciąży - jest aborcja.

Skoro nie zamierzasz mieć dziecka, możesz też sobie wyciąć macice, a mężczyzna może sobie podwiązać nasieniowody - nie ma żadnego problemu. Ale oczywiście łatwiej jest zachować się jak gimbus, i nie ponieść konsekwencji swojego czynu zabijając żywą istote.

Sterylizacja na życzenie jest w Polsce nielegalna, a co tu mówić o wycięciu macicy. Nawet kościół mówi wprost, że nie wie kiedy płód staje się człowiekiem, ale widzę że Ty jaśnie oświecony, może napisz jakąś prace naukową aby takie głupki jak lekarze wiedzieli kiedy zabijają płód a kiedy człowieka. To że Ty uważasz zlepek komórek za istotę żywą to tylko Twoja interpretacja.

A,
  • Odpowiedz
@Retrospekcja:

Słuchaj, żyjemy w trochę innych czasach, dlatego nie umieramy na suchoty czy zapalenie płuc, ale jednak mama zaszczepiła Cie na gruźlice i w czasie choroby idziesz po antybiotych. Nie jest to ani pierwotne ani naturalne, ale jednak to robimy. Na okoliczność niechcianej ciąży - jest aborcja.


Na okoliczność argumentacji nie związanej z tym co mówiłem jest śmierć - też sobie wymyśliłem takie hasełko, mogę legalnie wykonać na tobie
  • Odpowiedz
to samo twierdzenie o tym, że nie można zabraniać dokonywania zbrodni

@Breaux:
1. Uznawaj aborcję za zbrodnię
2. Nie przyjmuj do wiadomości, że ktoś może uważać inaczej
3. Zarzuć mu niechęć do zabraniania zbrodni
  • Odpowiedz
@SirPsychoSexy:

Myślę, że mężczyzna nie ma równego głosu i to powinno się zmienić. W pełni popieram równość zobowiązań i ich braku w stosunku do dzieci w określonych, konkretnych, spójnych i jasnych sytuacjach życiowych, i prawnych.

Bo temat aborcji to nie jest prosta sprawa, chyba, że jak kolega wyżej, sprowadzimy ją do kwestii morderstwa. Rzuciłeś obowiązkiem alimentacyjnym, który nie ma sensu w dyskusji o aborcji i masz pretensje, że "krążę wokół tematu". No wybacz.


Mylisz się. O alimentach odnosiłem się w kontekście argumentacji, że ciało jest kobiety, więc to ona powinna decydować, czy urodzi, czy nie - skoro zdecydowała, że urodzi, a facet chciał, żeby nie urodziła - to nie powinien płacić alimentów, ponieważ była to decyzja kobiety. W takim wypadku - w pełni zgadzam się na możliwość aborcji, jeżeli istota nie wykazuje cech ludzkich (technicznie nie żyje) - więc wydaje mi się, że tu mamy
  • Odpowiedz
@ruszka: Pełna zgoda w tej konkretnej sprawie alimentacyjnej. Brzmi to racjonalnie. :)
Jakkolwiek idealistycznie to nie zabrzmi, wszystko jest kwestią dokładnego i jednostkowego oceniania problemu, zamiast uogólniać i tworzyć spory.
  • Odpowiedz