Wpis z mikrobloga

Moja kuzynka pare miesięcy temu wzięła ślub(lvl 25). Dzis dowiedziałem sie od jej siostry co takiego, oczko w głowie rodziny, przyszła pani doktor, #!$%@?.

Otóż jako ze nie śledziłem jej zycia zbyt namiętnie gdyż mnie to w zasadzie ryba. Ukochana siostra postanowiła mi przybliżyć okres 2 miesięcy przed ślubem cnotliwej kuzynki.

Szanowna wywołała kłótnie z wybrankiem po czym oznajmiła mu ze sie rozstają. Nastepnie na imprezie poznała turkmeńskiego księcia z bajki i postanowiła mu nadstawić szparę ( to jest dokładny cytat siostry). W następstwie powyższego wybuchł namiętny romans trwający aż 1 dzien którego owocem był kac ,rozmazany makijaż oraz poplamiona sukienka ( prawie jak u Fisza).

Szanowna poczuła ciąg na bramkę, pozwolę sobie użyć piłkarskiej nomenklatury w tym miejscu. Wolne chwile spędzała na #!$%@? sie z kim popadnie. Całej historii nadaje smaczku fakt iż cały czas utrzymywała kontakt z przyszłym panem młodym oraz prosiła go żeby nie odwoływał ślubu ponieważ ona musi to wszystko przemyśleć.
Niektórzy ludzie myśląc drapią sie po głowie, inni gryza długopis a szanowna, cóż obsługiwała erazmusow.

Wtem doszła w końcu do konkluzji wieńczącej jęj interesujący proces myślenia, stwierdziła ze kocha wybranego i weźmie z nim ślub, sam wybrany jak to facet, nie został poinformowany o zaistniałych #!$%@? w jego wybrance i ucieszyl sie niezmiernie.

Teraz widząc tego barana nie bede wiedział czy sie śmiać, płakać, poprosić o krzesło, czy poprostu mu to powiedzieć.


#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
#patologiazewsi #rakcontent
  • 39
Szkoda chłopa! Ale to działa w obie strony. Miałem kiedyś tak mi się zdawało dobrego przyjaciela, znaliśmy się od początku technikum. Potem najpierw on wyjechał za ocean dwa lata później ja. Jak przyleciałem to była u niego narzyczona za parę dni miała wracać do Polski. Na lotnisku płakał jak bóbr, przez tydzień go pocieszałem. Po tygodniu znalazł pocieszenie w ramionach innej :-) wziął ślub z narzeczoną, a ją trochę żałuje że jej