Wpis z mikrobloga

Moja kuzynka pare miesięcy temu wzięła ślub(lvl 25). Dzis dowiedziałem sie od jej siostry co takiego, oczko w głowie rodziny, przyszła pani doktor, #!$%@?.

Otóż jako ze nie śledziłem jej zycia zbyt namiętnie gdyż mnie to w zasadzie ryba. Ukochana siostra postanowiła mi przybliżyć okres 2 miesięcy przed ślubem cnotliwej kuzynki.

Szanowna wywołała kłótnie z wybrankiem po czym oznajmiła mu ze sie rozstają. Nastepnie na imprezie poznała turkmeńskiego księcia z bajki i postanowiła mu nadstawić szparę ( to jest dokładny cytat siostry). W następstwie powyższego wybuchł namiętny romans trwający aż 1 dzien którego owocem był kac ,rozmazany makijaż oraz poplamiona sukienka ( prawie jak u Fisza).

Szanowna poczuła ciąg na bramkę, pozwolę sobie użyć piłkarskiej nomenklatury w tym miejscu. Wolne chwile spędzała na #!$%@? sie z kim popadnie. Całej historii nadaje smaczku fakt iż cały czas utrzymywała kontakt z przyszłym panem młodym oraz prosiła go żeby nie odwoływał ślubu ponieważ ona musi to wszystko przemyśleć.
Niektórzy ludzie myśląc drapią sie po głowie, inni gryza długopis a szanowna, cóż obsługiwała erazmusow.

Wtem doszła w końcu do konkluzji wieńczącej jęj interesujący proces myślenia, stwierdziła ze kocha wybranego i weźmie z nim ślub, sam wybrany jak to facet, nie został poinformowany o zaistniałych #!$%@? w jego wybrance i ucieszyl sie niezmiernie.

Teraz widząc tego barana nie bede wiedział czy sie śmiać, płakać, poprosić o krzesło, czy poprostu mu to powiedzieć.


#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
#patologiazewsi #rakcontent
  • 39
  • Odpowiedz
@hypation: czemu barana, cepie? Koleś zakochany, nic nie wie i baran? Z jego perspektywy to laska miała jakieś wątpliwości, co często zdarza się przed ślubem i nic więcej.
  • Odpowiedz
@hypation: ja w podobnej sytuacji napisałem list do Młodego (kurierzy mają opcje dostarczenia paczki w konkretny dzień w konkretną godzinę) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
@hypation: generalnie sporo lasek robi podobne numery ( ͡° ʖ̯ ͡°) Niekoniecznie przed ślubem, ale też np. w trakcie dłuższego związku zaczynają się nudzić i chcą zrobić sobie przerwę, żeby "wszystko przemyśleć" (w rzeczywistości obskakując bolce na boku). Raz tak miałem, po dwóch miesiącach zaczęła coś przebąkiwać o powrocie, na co się nie zgodziłem oczywiście, bo wiedziałem czym to śmierdzi - nie polecam.
  • Odpowiedz
@hypation: jeżeli są na to jakieś dowody świadkowie.. chyba pasowałoby chłopu powiedzieć, że sie żona na prawo i lewo puszczała... Szkoda straszna, ze sprawa nie wyszła przed ślubem i sie facet z dziwką ożenił (no bo jak inaczej taką pannę nazwać? )
Nie rozumiem takich kobiet - w sumie nie tylko kobiet, facetow w ten sposób podchodzących do związkow tez nie rozumiem...

Gorzej, jeśli nie ma na to dowodów- wtedy zakochany
  • Odpowiedz
Koleś zakochany, nic nie wie i baran? Z jego perspektywy to laska miała jakieś wątpliwości, co często zdarza się przed ślubem i nic więcej.


Baran, bez powodu nikt nie rozstaje się na jakiś czas. Gdy laska mówi, że chce przerwy żeby przemyśleć związek, a nic poważnego nie #!$%@?łeś, co mogłoby wątpliwości uzasadniać (zdrada, przemoc etc.), to najczęściej jej przemyślenia wyglądają tak jak u OPa w historii. To, że często tak się zdarza
  • Odpowiedz
@hypation: powiedz mu mimo wszystko! nie wazne w jaki sposob. po prostu poinformuj go jak najszybciej o tym fakcie! pomysl, ze Ty moglbys sobie zmarnowac zycie. chcialbys tego?
  • Odpowiedz