Wpis z mikrobloga

@bakter:
Te przynajmniej olej lały. Jeden mireczek, mechanik, wrzucał foto silnika który wystawił kopyto a z michy polał się pachnący lasem płyn do spryskiwaczy (albo chłodniczy). Tak czy siak było nie w tę dziurkę.
@Jin: Jeżeli te laski rzeczywiście nalały do pełna, silnik padł po kilku sekundach albo nie odpalił. Tak zwana "Blokada hydrauliczna" w żargonie mechaników ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Kiedyś do nas przyjechał taki pacjent, któremu się panowie pomylili i dwa razy nalali oleju. Silnik do wymiany, ciśnienie oleju w misce wyrwało kawałek blachy który poleciał do góry i narobił niezłego bałaganu na wale.