Wpis z mikrobloga

Z cyklu praca u ISP

Dziś mój rak dostał raka

1.
Dzwonił facet z pytaniem czy damy radę mu do laptopa podpiąć zewnętrzną antenę panelową bo ma słaby zasięg z routera w domu. Po zaprzeczeniu, że z takimi rzeczami to nie do nas i my ewentualnie możemy zaproponować nowy router ewentualnie wzmacniacz. Twierdził, że go to nie interesuje bo on ma do routera około 500m i musi mieć lepszą kartę sieciową. Zabrzmiało to już dosyć dziwnie, dlatego idę w zaparte, że my tego nie robimy i ewentualnie możemy mu zrobić osobne podłączenie albo przenieść łącze w te drugie miejsce. Powiedział, że nie jest zainteresowany i się rozłączył.
Dziwne i to bardzo, no ale trudno.
Mija 5 minut, dzwoni telefon, znowu padło na mnie.
- Dzień dobry, moje nazwisko X, bo ja zapomniałem hasła do routera. (z głosu brzmi identycznie jak ten który dzwonił i pytał o antenę)
- Dzień dobry, poproszę pełne dane na kogo była podpisana umowa oraz numer klienta w celu weryfikacji
- To już było dawno i nie pamiętam, ale pilnie to potrzebuję i nie mam czasu tego szukać, musisz mi to podać bo mi się spieszy
- Proszę pana, nie podam panu danych bez pełnej weryfikacji, w przypadku jeżeli pan zgubił te dane, zapraszamy z dowodem osobistym do biura i koleżanka udzieli wszystkich informacji panu wraz z podaniem hasła
- Nie mam czasu do was jeździć, ja to już potrzebuję
- Tak jak mówiłem, nie podam bez weryfikacji, że to pan, a nie próbuje się pan podszyć i podłączyć do kogoś bez jego wiedzy
- Ale to ja, płacę wam to wymagam, już masz mi to podać!
- Niestety nie podam, bo na chwilę obecną wygląda to na próbę wyłudzenia informacji, a to już jest karalne.
KLIK

Chyba trafiłem ( )

2.
Odbieram
- Oddawajcie mojego maila
- Dzień dobry, ale jakiego maila? O co chodzi?
- Pisałem 4 godziny maila i kliknąłem wyślij i mnie wyrzuciło z poczty i jak wchodzę to już tego nie mam
- No my niestety nie mamy na takie rzeczy wpływu, widocznie zbyt długo konto było nieaktywne i serwer pana automatycznie wylogował, a sprawdzał pan w folderze kopii roboczych czy się nie zapisało automatycznie?
- Nigdzie nie ma! I jak zbyt długo? 4 godziny pisałem, rozumiesz? 4 GODZINY!
- Nie jestem w stanie w żaden sposób pomóc
- Ja wiem, że wy wszystko czytacie i przechwytujecie więc wiem, że to masz i czytałeś, oddawaj!
- Nic takiego nie robimy, jest to niewykonalne, dane są szyfrowane i my nie mamy do nich dostępu w żaden sposób i nigdy go nie będzie mieć
- Dobrze wiem, że macie bo jak dzwoniłem kiedyś to mi powiedzieliście, że mam internet wyłączony i że u mnie działa, więc skąd, hę?
- Po prostu widzieliśmy, że pana urządzenie jest zalogowane w sieci i tylko tyle. Nikt nigdy nie czytał pańskich danych.
- To jest skandal, szpiegujecie mnie i jeszcze się wypieracie, oddawaj maila to nikomu nic nie powiem
- Proszę pana, nigdy czegoś takiego nie robiliśmy i nie robimy i nie będziemy robić, bo to jest karalne
- Ha! Jak to karalne to ja jadę na policję i zobaczymy czy wtedy dalej nie oddacie mojego maila
KLIK

Jeszcze tylko 147 minut..

#pracbaza #humorinformatykow #pracauisp - obserwuj po więcej
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
@Szumny: ja tam w cc nie pracuje, tylko na serwisie u ISP i telefony czasami też muszę odebrać jak mi ktoś dzwoni bezpośrednio ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@DemptD: no ale zakres pracy w tym opisanym przypadku podobny. Wwykłócanie się z debilami i nawet "k---a rozłącz się cepie!" nie możesz powiedzieć ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@DemptD: Pracowałem dość długi czas w cc Playa na kolejce "techniczna: internet", więc znam to uczucie. Na przykład dość regularnie wydzwaniają Janusze i Grażyny, żeby im podać hasło do windowsa, bo nie mogą kompa odpalić. Jednego razu zadzwonił Janusz, który był na wakacjach na Mazurach i hurr durr mam mu wzmocnić sygnał internetu, bo na łódce na środku jeziora Śniardwy nie ma zasięgu. Nawet koordynaty z GPSa mi podał, j----y
  • Odpowiedz
@DemptD: Teraz już chyba rozumiem czmu nie ma jakichś łatwo dostępnych numerów do pomocy technicznej Playa.
A szkoda, bo tak jak działa mi internet to bardzo chętnie bym ich o--------ł telefonicznie zamiast musieć pisać im wiadomości na BOK co parę dni.
  • Odpowiedz
@msichal: Zanim się rozpędzisz z o-----------m, kilka uwag.
1. Play (ściślej: "P4 Sp. z o.o.") nie ma własnego działu wsparcia technicznego, tylko outsource'rów: TRANSKOM w Szczecinie i Arvato/APS w Poznaniu. (I módl się, żebyś trafił na Poznań).
2. Konsultanci przed rozpoczęciem pracy są szkoleni dwa tygodnie, przez trenerów z firm zatrudniających, z P4 mają taką styczność, jak Ty z Emmą Watson.
3. Na szkoleniu dużo mówi się o planach taryfowych,
  • Odpowiedz
@msichal: Marta, podobnie jak ja, jest z Poznania.
A jeśli już masz okazję pogadać z "zawodowcem", drobna rada na przyszłość: nie dzwoń na infolinię, szkoda czasu. Odbierze Marta, po rozmowie skuma, że nie ma narzędzi i zrobi zgłoszenie na II linię, na drugiej są same lenie p--------e, którym nic się nie chce i albo zrzucą znów na pierwszą, albo wypchną na trzecią.
A kiedy piszesz support requesta na Play24, trafia
  • Odpowiedz