Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Smutny_procesorr_OifAxxB8ca,q60.jpg)
Smutny_procesorr +21
Tucznik to jest inny poziom świadomości, typ potrafił zarabiać po 50 tysięcy złotych na miesiąc i nigdy nie był za granicą, nie podróżował nawet po Polsce, jedynie gdzie był dalej to na #famemma.
Jedynie gdzie żre to tanie fastfoody on nawet nigdy sushi nie jadł xD. To jest dla mnie pojęte jak można mieć takie upośledzenie umysłowe. Ja zarabiając minimalną byłem w kilkunastu krajach i przeżyłem więcej w życiu niż knur
Jedynie gdzie żre to tanie fastfoody on nawet nigdy sushi nie jadł xD. To jest dla mnie pojęte jak można mieć takie upośledzenie umysłowe. Ja zarabiając minimalną byłem w kilkunastu krajach i przeżyłem więcej w życiu niż knur
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/OddajButa123_HWfT6fVPki,q60.jpg)
OddajButa123 +164
Nie mogę z absurdu tej sytuacji, policjant wezwany na mieszkanie stoi i słyszy jak #!$%@? śpiący menel dostaje w donejcie równowartość jego 3 wypłat XDD
#danielmagical
#danielmagical
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/351499bd82b6bdb5a5ef00cfae4cc6f3d829df98b0477d75a722a3f7c44cddbd,w150.jpg?author=OddajButa123&auth=f8e07117da40047dda14b561c7a656bd)
dużo #gorzkiezale i poniekąd #oswiadczenie
Pieniądze
Kasjer w biedronce ma zazwyczaj biednie zaopatrzoną kasetkę i jest nękany banknotami stuzłotowymi i pięćdziesięciozłotowymi przy nawet najmniejszych zakupach, a rekordziści potrafią za butelkę wody zapłacić dwusetką. Jeżeli twój bankomat wypłaca dwudziestki, a ty nie idziesz na wielkie zakupy - wypłać taki nominał. Jeżeli masz możliwość i jest ci to bez różnicy - zawsze płać kartą, nawet za najdrobniejsze zakupy. Masz też możliwość połączenia płatności gotówka + karta (np. 50zł w banknocie i 21,37zł kartą). To nie jest nasz wymysł i fanaberie, aby każdego prosić o drobne, taka beznadziejna polityka firmy, że drobne przyjeżdżają kilka razy w miesiącu, zależnie od obrotu sklepu. Jak płacisz stówą za drobne zakupy, to nie bądź bezczelny i nie pytaj “czy tą dwudziestkę można drobniej”.
I jeszcze coś. Formalnie jest zakaz rozmieniania pieniędzy bez dokonania zakupu, więc nie bądźcie zdziwieni, jak kasjer wam odmówi.
A, zapomniałbym. Jeżeli jesteś typem człowieka, który wręcza kasjerowi pomięty do granic możliwości banknot... przestań. 50-tki, 100-tki i 200-tki chowamy do skrzynki, a banknot który wygląda jak wyjęty z pyska psa nie nadaje się ani do kasetki, ani do skrzynki. I żeby było śmieszniej, kasjer może odmówić przyjęcia takiego banknotu (via podręcznik kasjera biedronki - tak, jest takie coś)
Zachowanie przy kasie
W biedronce zazwyczaj trzeba odstać kilka minut w kolejce. Wykorzystaj ten czas po to, aby wypakować wszystkie zakupy na taśmę, wziąć spod lady reklamówki i wyciągnąć portfel z czeluści torebki czy kieszeni. Pracujemy, niestety, na czas, mając do przeskanowania określoną ilość produktów na minutę, dlatego zazwyczaj kasjer liczy tak szybko i denerwuje się, gdy zwlekasz z płatnością, czy prosisz go o reklamówki (kiedy sam miałeś pięć minut żeby je wziąć i rozłożyć). Z własnych obserwacji wiem, że w trakcie oczekiwania na obsłużenie klienci najczęściej zawieszają się i patrzą gdzieś w dal, a gdy przychodzi ich kolej, to szok i niedowierzanie. Że teraz moja kolej?!
Pakowanie/wypakowywanie, koszyki itd.
Nie musisz zazwyczaj wyciągać wody która na trzycyfrowy kod na uchwycie/zgrzewie, tak samo nie musisz wyciągać całej zgrzewki mleka, cukru itd, wystarczy jedno opakowanie. Jeżeli możesz - zostaw czerwony, mały, podręczny koszyk przed kasami, a duży wózek odstaw tam, gdzie inne wózki. I na litość, nie przychodź w niedzielę o 19 na wielkie, tygodniowe zakupy, bo cała masa, gdzie tam, rzesza ludzi ma taki sam pomysł. W poniedziałek pracujemy od siódmej...
Produkty
Uważaj na opakowania zbiorowe takie jak dwupaki czy czteropaki, przede wszystkim napoje, a już przede wszystkim coca-cola. Zdarza się, że jedna butelka coli nie chce wejść na kasę i jest problem. Czasami, np. w przypadku pepsi, jedna butelka kosztuje 3,79zł, a jeżeli weźmiesz dwie - z folią z kodem kreskowym - to 4,29zł za obie. Na cenówkach zawsze jest wszystko opisane - np. 2x1l 4,49zł - i tego się trzymajmy. Uważaj np. na jogurty w czteropakach (zwłaszcza tutti) - na każdym opakowaniu napisane jest wyraźnie “nie do sprzedaży jednostkowej”, ale nie było dnia, żeby ktoś nie rozerwał i nie przyniósł jednej albo dwóch sztuk. Nadmienię, że obok, dosłownie karton obok, leżą te same jogurty w pojedynczych opakowaniach.
Uważaj na produkty na wagę - nigdy nie pakuj do jednego worka kilku rodzajów owoców/warzyw, na woreczkach nie oszczędzamy, także śmiało. To samo z cukierkami. Nie obchodzi nas że “cena ta sama”, każdy rodzaj cukierków ma inny kod i musimy tak go wbijać, inaczej tworzą się stany wirtualne (nadwyżki/niedobory). Nie pakuj w woreczek foliowy towarów których nie musisz pakować ani tym bardziej nie wiąż takich woreczków - zazwyczaj przez taką zaporę nie chce przejść kod kreskowy.
“A gdzie leży…” - nie pytaj o to kasjera, który oderwał się od rozkładania towaru i leci na kasę, gdzie klienci już mordują go wzrokiem. Nie używaj też zwrotów “zadzwoń pan na kasę” bo możliwe, że wszystkie dostępne kasy już pracują. A jak nie, to sorry winnetou, też mamy prawo do przerwy.
”Ale tam cena była inna” - na 90% spojrzałeś na złą cenówkę i cena jest dobra, przyjrzyj się dwa razy.
O odrobinie kultury nie muszę chyba mówić. Zwykłe dzień dobry, dziękuję, do widzenia. Bez rzucania pieniędzmi czy bez głupich, niepotrzebnych uwag. By żyło się lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A, najważniejsze! Pamiętajcie mireczki.
@butterfly
Nie ma nic bardziej denerwującego, niż plotkujące w kolejce dwie psiapsiuły, które w momencie płatności dopiero w swoich sakwach (zwanych dla zmyłki torebkami) zaczynają szukać portmonetki. #gorzkiezale
- nie karzcie czekać kierowcom dostawą bóg wie ile, mamy wyznaczone godziny rozładunku i często następne kursy, mamy też ograniczony czas pracy i takie tam
- miejcie #!$%@? naładowane baterie w wózkach przed dostawą (BARDZO WAŻNE)
- jeśli kierowca poprosi to nie wypisujcie wszystkich zwrotów, często są dwa sklepy na jednej naczepie, my musimy się z tym pierniczyć a was nie zbawi
Rozszerzyłem myśl, że coś, co przekazujemy dalej, musi mieć odpowiednią formę.
100% wart... fajnie, to płać forsą w postaci konfetti, będzie zabawniej. Nie rozumiesz, że później przed kierownikiem trzeba świecić lub czuje się dyskomfort, bo ktoś tam nie ogarnia podstawowej etykiety?
@hpiotrekh: jest różnica między takim przypadkiem, a zaniedbaniem, ale nie to.
@perezque: Całkowita racja. Niedawno jechałem autobusem, stałem sobie z przodu. Obok mnie przy drzwiach stały typowy seba w dresie, w czapce #!$%@?. Nie było pod ręką przycisku do przystanku na żądanie więc grzecznie poprosił kierowcę o zatrzymanie na następnym przystanku. Przy wysiadaniu podziękował kierowcy i życzył miłego popołudnia. Jakoś tak
Ale dlaczego mam zostawiać koszyk przed kasą, skoro moge wrzucić wszystko jak leci do niego, a później na spokojnie sobie powkładać do torebek.
Wiele też zależy od wyglądu biedry, bo na solcu w Warszawie jest tak #!$%@?, że masz półkę na koszyk dla kasjera, więc
@sopel87: Przeczytaj komentarz wyżej od @grzeszna która robi to celowo, bo ją strasznie denerwują interakcje międzyludzkie przez co każe innym czekać, a nie stać jej na kupowanie w delikatesach... No chyba, że stać, ale woli przycebulić i wkurzać innych.
-Zatrudniajcie normalnych kierowców a nie ludzi którzy prawo jazdy wygrali w czipsach a wózki elektryczne widzieli na zdjęciach.
-Które zwroty? Palety/paczki nie zabierają miejsca? Na rampie u mnie są 4 miejsca paletowe, żeby ściągnąć dostawę musi być połowa rampy wolna a magazyn mały. Zwroty z towarami musimy oddać konkretnego dnia.
-Czasem mają wcale nie wystawiać jak kierowca jak na DC tak spaletują że wszystko
Art. 535 wskazuje, że kupujący płaci cenę za
wtf? czyli ze co jak nie skasujesz powiedzmy 10 produktow na minute to lecisz z roboty?
Co nie zmienia faktu, że przedsiębiorca dbający o swój wizerunek powinien mieć zawsze wydać, bo przypadek gdy sprzedawca nie ma wydać i może jeszcze dojdzie do kłótni jest zły dla obu stron, klient jest w złym humorze, traci czas, a sprzedawca traci przyszłego klienta lub zyskuje negatywną opinią u znajomych tego klienta.
Rankiem też może być słabo, często są 2 osoby kasjer + kierownik a muszą wypiec pieczywo na
@butterfly
Dobra, dobra. Ostatnio mialem w Biedrze tak absurdalna sytuacje, ze poczulem sie jak na bazarze. Na polce "ostatnie sztuki" staly wina, w tym jedno, ktore mnie zainteresowalo przecenione z 20 na 15 pln (duza kartka z informacja o przecenie tego konkretnego rodzaju i rocznika wina). Po zaplaceniu rachunku okazalo sie, ze
Jak mogła ci zaproponować wino krakowskim targiem jak nie miała by go jak wbić na kasę za tą cenę? Wchodzi za 20 albo zgadzasz się na 20 albo chcesz po sprzedaży z ceny i oddają ci 5 zł.
Za propozycję krakowskim targiem z miejsca mogłaby wylecieć z roboty z dyscyplinarką bo 2,5zł
@lapine_cretine: WTF O_O
Zawsze sklep bierze ksero.
Kręci, nikt by nie ryzykował roboty dla czegoś takiego
Spieszylem sie i sprawe olalem, bo normalnie zrobilbym dym. Obowiazuje cena "wywieszona", a nie to co jest w systemie.
Nastepnego dnia cena byla juz zmieniona (podwyzszona).
Na propozycje ksera paragonu zareagowalem smiechem i polecialem.
Sytuacja bazarowa naprawdę komiczna, laska jak już to chciała chyba wylecieć z roboty z wpisem do akt.
@Mordeusz: :*
Nadal to nie zmienia faktu, ze podarta stowa nadal jest warta stówę. Słodziaczku :*
@
Jakbyś zarabiał jak normalny człowiek, to byś zmieścił kasę w portfelu i by się nie gniotła.
Nigdzie nie napisalem, ze nosze wymiete pieniadze.
Napisalem tylko, ze jest to pelnoprawny srodek platniczy.
Place glownie karta, pozdrawiam.
Pisałem ogólnie, nie o tobie, o sobie, tylko o zasadach. Czemu i po co zbaczasz z tematu - nie wiem. Jako że mnie zawołałeś, napisałem to samo, co osoba z która dyskutowałeś humorystycznie odnosząc się do tego dziwnego screena - 8k nie zmieści się w portfelu i się pogniecie, taki żarcik z
Gownowojna na wykopie tak powszechna.
Nigdy nie wyplacilem tych pieniedzy w calosci wiec nawet nie wiem ile miejsca zajmuja w portfelu :)
Pamietam tylko, ze kiedys rodzice mieli 30k w papierkach i to naprawde malutka kupka pieniedzy.
to sugestie, nie chcesz to się nie stosuj, a jak chcesz chociaż trochę ulżyć kasjerowi to możesz przeczytać. Nie cierpię stwierdzenia "ja tu jestem klientem i masz mi usługiwać i skakać nade mną" - niby klient nasz pan, ale serio, mi jest obojętne czy zrobisz zakupy w biedronce czy w lidlu, jeżeli masz