Wpis z mikrobloga

@wojtekwariat: Korzystałem z IntelliJ i Eclipse. IntelliJ sprawia wrażenie porządniejszego, ale to może być tylko moje odczucie. Dużo osób narzeka, że Eclipse potrafi się z d--y wysypać, co jest raczej niespotykane w IntelliJ.
  • Odpowiedz
@wojtekwariat: jest wielka trójca. Eclipse, Netbeans, IntelliJ i nic poza tym. Rzuć kostką jak nie masz pomysłu. Eclipse jest bliżej do hipsterki (opensource itp.), IntelliJ jest bliżej enterprise, Netbeans jest gdzieś pomiędzy.
  • Odpowiedz
@wojtekwariat: Korzystałem przez masę lat z Eclipse, od tego roku korzystam z IntelliJ.

Nie jest prawdą, to co wypisują tutaj kolesie, że eclipse się sypie. Ja miałem w swoim 750 projektów, z czego około 250 otwartych i nic się nie działo, nawet przy automatycznym budowaniu.
Kluczem jest nieinstalowanie dziadowskich wtyczek, których jest cała masa. U mnie podstawowy zestaw to było Eclipse Java + Spring IDE [bez Spring Tool Suite] +
  • Odpowiedz
@splatch: @wojtekwariat: Jakiś czas korzystałem równolegle z IntelliJ i Eclipse. Awaryjność? Oba wywalały. Po równo. W intelliJ więcej rzeczy musisz sam zrobić i lepiej wygląda. Eclipse jest bardziej rozbudowany i intuicyjny. Ogólnie zostałem przy eclipse.
  • Odpowiedz
@wojtekwariat: weź pod uwagę, że jeżeli dojdziesz do nauki tego za co firmy płacą(javaEE, Spring,...) to musisz mieć intellij w wersji ultimate, który kosztuje kilkaset zł rocznie(lub być studentem). Większość tutoriali i filmów również opiera się o eclipse, bo jest to zwyczajnie nadal najpopularniejsze IDE do Javy.
Jeżeli jesteś studentem lub docelowo chcesz pisać na androida - zacznij od IDEA, jeśli chcesz pójść w Javę korporacyjną, czyli tam gdzie jest
  • Odpowiedz