Wpis z mikrobloga

Kiedyś o bezpieczeństwie nikt nie myślał i powstawały takie kwiatki że aż "głos się na włowie jeży".

Trzy smaczki:

1. Podczas uderzenia czołowego, drążek kierownicy wchodził w brzuch kierowcy bo był na sztywno połączony z maglownicą.

2. W amerykańskich autach lat 50-60 popularne były kluczyki wsadzane centralnie w kokpit (a nie jak teraz w bok kolumny kierownicy). Konsekwencją dzwona, było wbicie kluczyka w kolano.

3. Nie pamiętam w jakim aucie ale jakich
H.....s - > Kiedyś o bezpieczeństwie nikt nie myślał i powstawały takie kwiatki że aż...
  • Odpowiedz
@twinspark: moim zdaniem to kolo, z lancuchem. Drugie przednie go nie ma. Tylne ktore widac - ma. Jedyne co mi "sensownego" przychodzi do glowy ze w koncu wtedy tez zyli ludzie w stylu "ja wiem najlepiej". Moze ten ktos wpadl na pomysl zeby zalozyc lancuchy na kola po przekatnej pojazdu
  • Odpowiedz