[m.....k]

#rakcontent #logikarozowychpaskow

[janeeyrie]

niestety nie jestem w stanie sama wymienić żarówki

@mala_mi_123: Chyba żartujesz >_< jak można nie umieć wymienić żarówki?
Co do tych słoików, otwieram tak od lat, jeszcze nigdy żadnemu nie stała się najmniejsza krzywda.

[m.....3]

@janeeyrie: bez przesady, umiem ją wymienić ale nie dosięgam po prostu.
Musiałabym targać drabinę z piwnicy zeby sobie z tym poradzić.

A co słoików to moja mama nie raz w taki sposób zepsuła słoik, dlatego ja nie ryzykuję jeśli nie muszę ;>

[blondeblossom]

nigdy w życiu nie miałam problemu z otwarciem słoika, wstyd mi za inne różowe.

@janeeyrie: Nie odbieraj niebieskim poczucia męskości!
Ja prawie zawsze mam problem z odkręceniem słoików i butelek więc musisz być serio silna.

[janeeyrie]

@blondeblossom: Nie należy tego robić siłą, tylko sposobem, dokładnie opisałam jak.

Nie odbieraj niebieskim poczucia męskości!

Lol, to wy nie róbcie z siebie niepełnosprawnych idiotek. Mieć faceta po to żeby odkręcał słoiki. Serio?

[M.....i]

@mironczyk: Zgadzam się z obrazkiem powyżej. Chociaż ja mam patent na te wredne słoiki. Wystarczy podważyć wieczko nożem do masła, a później już odkręca się łatwiutko ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■
#protip #lifehack

[blondeblossom]

@janeeyrie: Ale żart to Ty zrozum.

[janeeyrie]

@blondeblossom: Ok, wydawało mi się, że to żart, ale nie byłam pewna. Więc to nie było do Ciebie, ale do niektórych lasek owszem.

[blondeblossom]

@janeeyrie: Spoko. Ja też podważam nożem, ściskam między udami i jakoś odkręcam. Ale przyznam, że łatwiej i sprawniej to idzie facetowi niż mi samej ;)

[janeeyrie]

@blondeblossom: Jedna rzecz, która niezbyt mi wychodzi, to otwieranie wina (mam tylko korkociąg, który się wkręca w korek i trzeba go na siłę wyciągnąć). Nie piję nigdy sama, więc zwykle proszę o pomoc osobę, która akurat wpadła w gości, ale jak już muszę otworzyć, to biorę obcęgi i robię z nich dźwignię. I też się da, bez specjalnego użycia siły.
Wszystko się da. ;)

[w.....e]

@mironczyk: sama prawda nie ma nic cieplejszego niz facet :33

[e.....o]

Zaplusowałem co myślę o tym więc już się wypowiadać nie muszę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[b.....k]

Dżizas, nigdy w życiu nie miałam problemu z otwarciem słoika, wstyd mi za inne różowe.

@janeeyrie: Niektóre kobiety udają, że nie potrafią otworzyć słoika, żeby facet poczuł się potrzebny ( ͡° ͜ʖ ͡°) #pstoprawda

[janeeyrie]

@besiaczek: Tak samo jak wiele kobiet udaje głupsze niż jest, żeby facet poczuł się lepiej. :( Tak, wiem o tym, własna matka mi nie raz powtarzała przed randkami, żebym nie mówiła zbyt mądrych rzeczy, bo faceta onieśmielę.

[raj]

Chociaż ja mam patent na te wredne słoiki. Wystarczy podważyć wieczko nożem do masła, a później już odkręca się łatwiutko

@Misaki: Chociaż jestem facetem, to całe życie używałem przyrządu ze zdjęcia poniżej. I ile razy słysze o problemach z otwieraniem słoików, to dziwi mnie, że ktos może tego nie znać ;)

[raj]

Oczywiście można podważyć słoik, ale istnieje ryzyko wyszczerbienia go. Wiąże się to z brakiem możliwości ponownego jego wykorzystania np. do szczelnego zamknięcia ogórków. Można go też "obstukać" ale wtedy można go potłuc.

@mala_mi_123: Dlatego właśnie istnieje to, co w moim komentarzu powyżej :)

[akrim20]

@sedesedes ( ͡º ͜ʖ͡º)

[m.....3]

@raj: nie mam takiego sprzętu w domu, być może sobie sprawię :)
ale to i tak nie zmienia faktu, że niebiescy są bardzo przydatni kobietom w codziennym życiu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[raj]

ale to i tak nie zmienia faktu, że niebiescy są bardzo przydatni kobietom w codziennym życiu

@mala_mi_123: Ja tam wolę, kiedy kobieta jest ze mną dlatego, że jej to sprawia radość, że chce się dzielić ze mną swoim zyciem (i nawzajem), a nie dlatego, że jestem jej przydatny... ;)

[m.....3]

@raj: mój niebieski jest mi przydatny m. in. dlatego, że sprawia mi ogromną radość. Dlatego, że go uwielbiam i sprawia, że jestem szczęśliwa. Czuję się przy nim wspaniale.
A to, że czasem mi pomaga... no cóż, na tym polega prawdziwa miłość. Pomagamy sobie wzajemnie jeśli tylko mamy taką możliwość.
Pozdrawiam.