Wpis z mikrobloga

#heheszki #truestory #coolstory #pasjonaciubogiegozartu

W niedziele oglądałem z siostrą lvl9 HP i czara ognia. Było tam takie złote jajko, pewnie wszyscy wiecie o co cho, które krzyczało po otwarciu. Zapytałem siostrę czy też by takie chciała, bo mogę jej takie załatwić. Ona się zaśmiała, powiedziała, że takie coś nie istnieje, ale chce jajo. Dzisiaj przypomniałem sobie o tym i wziąłem jedno jajko z lodówki i jej przyniosłem. Ona patrzy na mnie i mówi, że przecież to normalne jajko. Skoro normalne to spróbuj je otworzyć (fizyka na coś się przydała). Ściska jedną ręką, dwiema i nic. Uwierzyła. Ale teraz jak je otworzyć. Powiedziałem jej, że musi przekazać swoją mądrość do jajka. Ale jak? Uderzyć jajkiem z całej siły w głowe. I wiecie co? Uwierzyła. XD

Tl;dr

Przekonałem siostrę, zeby otworzyła jajko na głowie.
Pobierz
źródło: comment_pMgsx0HxXzMwnJ6jOwyJXfQMddDgUNNX.jpg
  • 18