Wpis z mikrobloga

Ehhh Mirki

Dzisiaj #wszystkichswietych i z tej okazji jestem ciągle wołana do przeróżnych wpisów z pytaniem o to, co to jest pańska skórka. Mam już o to wołanie lekki #boldupy, no ale że nick zobowiązuje, to podejmę po raz kolejny wyzwanie i jeszcze raz wytłumaczę to tym, co nadal nie wiedzą :D

Pańska skórka to warszawski przysmak sprzedawany przy okazji dzisiejszego święta w okolicach cmentarzy. Można go też nabyć na różnego rodzaju festynach, odpustach, na starówce lub na praskich bazarkach. Swoją tradycją sięga czasów przedwojennych (pierwsze wzmianki o niej pojawiły się w 1908 roku, ale prawdopodobnie już wcześniej była produkowana).

Nikt nie zna dokładnej receptury na ten cukierek. Przepis jest ściśle chroniony przez producentów. Wiemy jedynie, że robiona jest z cukru, ubitych białek i chyba różanego aromatu lub syropu z malin, który zabarwia ją lekko na różowo. W smaku słodka, przypomina nugat, watę cukrową. Twarda jak #!$%@?, trzymana w ustach nabiera ciągnącej się, kremowej konsystencji, zwana potocznie mordoklejką.
Kosztuje od 1 zł za sztukę do czasem nawet 2 zł.

W 2008 roku pańska skorka została wpisana na Listę Produktów Tradycyjnych.

W 2007 roku Gazeta Stołeczna zaproponowała kandydaturę pańskiej skórki na jedną z nowych ikon Warszawy, gdzie zajęła trzecie miejsce, zaraz po Pałacu Kultury i po Muzeum Powstania Warszawskiego.

Ludzi dziwi fakt, że sprzedawana jest pod cmentarzami. Dla warszawiaków to tradycja, nie widzimy w tym nic gorszącego. Pańska skórka jest naszym regionalnym dobrem i kojarzona jest mocno ze stolicą.

Wygląda tak jak na zdjęciu poniżej.
Wszystkim prawilnym Warszawiakom życzę smacznego, a tym nieprawilnym proponuję kiedyś skosztować :D

Dla fanów #gotujzwykopem polecam ten przepis, jest najbardziej zbliżony do oryginału.

#panskaskorka #jedzenie #warszawa #grobbing
Pobierz Panska_Skorka - Ehhh Mirki

Dzisiaj #wszystkichswietych i z tej okazji jestem ciągl...
źródło: comment_LdcmpTrTpBz7IY8x1BtajINHMzk5u7w7.jpg
  • 47
@Suoik: bazar Różyckiego, czasem na bazarku Szembeka, w weekendy na starówce, bywają przy wejściu do Łazienek i grochowskiej knajpce Kicia Kocia. Poza tym na cmentarzu bródnowskim też ponoć cały rok, ale osobiście nie sprawdzałam tego miejsca poza "sezonem".