Wpis z mikrobloga

@emipk505: Serio na biologii uczą o układzie rozrodczym żaby?

Odnośnie PITów to pamiętam, że był kiedyś przedmiot na którym można było coś takiego upchnąć, to zdaje się Podstawy Przedsiębiorczości były. U nas bardzo sympatyczna Pani przychodziła z uniwerka i nam mówiła trochę o różnych formach działalności opodatkowaniu, pewnie na takim przedmiocie można by upchnąć wypełnianie PITów. Młodzież licealna oszczędziłaby rodzicom trochę grosza.
  • Odpowiedz
@emipk505: przysłowiowy układ "rozrodczy żaby" w założeniu ma służyć ukazaniu młodzieży układu rozrodczego na prostym, nieskomplikowanym modelu (w tym wypadku żaby, chociaż nie będąc biologiem domyślam się, że to jakiś z dupy wzięty przykład). Tylko tępi pedagodzy nie rozumieją sensu tego, czego uczą i nie umieją tego odpowiednio przedstawić.
  • Odpowiedz
@Reeej: Ktoś tu mówił o wprowadzaniu osobnego przedmiotu do uczenia o zwierzątkach? Bo ja odniosłam wrażenie, że OP miała na myśli upchnięcie tego tematu w ramach istniejących już przedmiotów. A co do gównoprzedmiotów - niektórzy nauczyciele z historii robią wolne lekcje, a z przedsiębiorczości robią postrach. Z WDŻ można było u mnie się zwolnić, więc przedmiot ten w praktyce nie istniał. Zesztą o czym mowa, już ktoś wyjaśnił, że dzieciaki
  • Odpowiedz
@isilien171: Ja żaby nie kroiłem na studiach, ale parę razy amatorsko z tatkiem prowadziliśmy ubój kurczaków to sobie mogłem postudiować z czego się składa. Pomijając nieprzyjemny akt pozbawiania zwierzęcia życia to całkiem pouczające doświadczenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@emipk505: Ja mam żółwia. Domagam się nauki podstaw wychowania i opieki na żółwiami.
No i mój znajomy ma ptaszniki. Chcę również nauki podstaw wychowania i opieki nad pająkami.
.
.
.
  • Odpowiedz