Wpis z mikrobloga

#rozkminy #przemyslenia #mlodosc #starosc #trudnadecyzja

Mirki jesteście starzy, macie 50 lat. Dostajecie możliwość odtworzenia każdego waszego miło wspominanego etapu z życia. Cofacie się do niego w czasie i przeżywacie je jeszcze raz, na nowo, nie posiadając aktualnego bagażu emocjonalnego, na przykład: wspomnienia ze szkoły, wspomnienia dzieciństwa, pierwszych spacerów z dziewczyną itp., ale haczyk jest następujący- każde odtworzone przez Was wspomnienie znika na zawsze z Waszej pamięci, tak jakby to się nigdy nie wydarzyło. Zdecydowalibyście się na coś takiego?
Pobierz
źródło: comment_l5CBna82IhN15KECR8kaiLDjjJb3J98O.jpg
  • 15
@Dynamiczny_Edek: nie. Co mi po tym jak i tak nie bede tego pamietal? Mlodosc jest zajebista bo sie to pamieta. Mlodosc sama w sobie w terazniejszosci nie jest czyms nadzwyczajnym. Po prostu zycie sie toczy. Z perspektywy doswiadczen dopiero mlodosc staje sie czyms magicznym.