Wpis z mikrobloga

@Im_from_alaska: najlepsze komentarze xd

http://www.wykop.pl/link/2821947/#comment-31818827

http://www.wykop.pl/link/2821947/#comment-31818627 (ojojoj, ale cierpiał biedny grubasek)

http://www.wykop.pl/link/2821947/#comment-31819865 (NIC NIE ORGANIZUJMY W MIEŚCIE)

http://www.wykop.pl/link/2821947/#comment-31819615 (kolejny pokrzywdzony :( )

nie, nie mogę, to jest inny wymiar #!$%@? xD boli mnie od czytania tych kocopołów
@Im_from_alaska: A jakieś, obstawiam, dziesiątki tysięcy nie mogło się dostać do/z pracy/uczelni/szkoły lub nawet głupiego supermarketu. Nie każdy jest emerytem jadącym do dohtora na pogawędkę. Większość jednak wsiada w samochód/autobus z konkretnego powodu i chce/musi być w określonym miejscu w określonym czasie. Tak więc win dla kilku tysięcy biegaczy - loss dla sporej części mieszkańców Krakowa.
#!$%@? kierowców


@Im_from_alaska: bez tych #!$%@? kierowców_ Twoje życie jak i każdej innej osoby byłoby dość trudne. Serio, nawet jak ludzie śpieszą się do domu na Klan czy M jak Miłość, to po to mają te drogi. Z jakiej paki mają rezygnować ze swojej formy rekreacji i stać, żeby sobie ludziki mogły pobiegać? Biegać sobie możesz kiedy chcesz w wolnym czasie i nie musisz przy tym marnować czyjegoś. Już nawet nie
@przemyslany_nick: paczek (poza pojedynczymi wyjątkami nie rozwozi się w weekendy), pieczywo do sklepów rozwozi się bladym świtem (innych produktów dowozić przez jeden dzień nie trzeba).

gdyby tylko zaopatrzenie i mpk mogły wjeżdżać do centrów miast, byłbym zadowolony.

@komz: a przyjezdni przy okazji takich imprez nie zostawiają pieniędzy w mieście, a potem nie wracają do niego już jako turyści znów zostawiając pieniądze, prawda?
paczek (poza pojedynczymi wyjątkami nie rozwozi się w weekendy), pieczywo do sklepów rozwozi się bladym świtem (innych produktów dowozić przez jeden dzień nie trzeba).


@Im_from_alaska: ale wiesz, że na Twoich potrzebach zaopatrzenie się nie kończy? Kurierzy, dostawcy i wszystko inne jeździ o zróżnicowanych godzinach. Nawet nie wiesz ile rzeczy czy usług, z których korzystasz, do funkcjonowania potrzebuje pośrednio lub bezpośrednio tych Twoich #!$%@? kierowców_.

Ej, czekaj. Gdzieś widziałem Twój nick...

Połknąłem
@Im_from_alaska: chętnie dołącze do dyskusji - nie oceniam sensowności biegania w Krakowie, bo to wpływa tylko na biegaczy.

Główne zarzuty mam do organizatorów: brak info o maratonie (mieszkam bardzo blisko), brak info o utrudnieniach, zmiana z niedzieli na sobotę. Ogólnie dla mnie jako mieszkańca organizacyjna klapa.

Druga sprawa - dla kogo? Przejeżdżałem jak biegli, kibiców było bardzo mało. Garstka na moście, pojedyncze sztuki na bulwarach. Dużo wiecej było służb. Pewnie zaraz
@Im_from_alaska: Aż mi się mój wpis z gorących przypomniał, gdzie mnie zjechali za to, że popieram maratony. Ja rozumiem, że ludzie się moga spieszyć bo coś się stało, ale informacje są podane dużo wcześniej, a nie uwierzę, że (z wpisów niektórych) co maraton coś nagle ważnego muszą załatwić, jechać na biznesowe spotkanie (akurat wtedy w niedzielę) albo jechać z dzieckiem do szpitala. Argumenty trochę na siłę, a patrząc po ilości plusów
@doenutt: dokładnie to samo pisałem w trakcie wrocławskiego maratonu. ale czy ty się spodziewasz myślenia na wykopie? xD
@przemyslany_nick: załóżmy, że masz rację, że dostawcy jeżdżą o różnych porach itd... sprawne jeżdżenie to ich praca, prawda? więc takie wydarzenia jak maraton (o którym wiadomo dużo wcześniej!) nie powinien stanowić dla nich problemu. a jeśli stanowi, to znaczy, że są niekompetentni.
więc takie wydarzenia jak maraton (o którym wiadomo dużo wcześniej!) nie powinien stanowić dla nich problemu. a jeśli stanowi, to znaczy, że są niekompetentni.


@Im_from_alaska: Nie masz raczej dużego pojęcia o kompetencjach dostawców. Wbrew pozorom, kierowcy, którzy mają do objechania kawał Polski, nie sprawdzają wydarzeń w każdym z miast, przez które przejeżdżają, bo jest tego dużo, bo nie na tym polega ich praca, a na bezpiecznym dowiezieniu towaru z punktu A
@doenutt: Sam czasem biegam, a biegozjebusem blokujacym pół miasta dla szpanu nie jestem. Moja żona i dziecko także.

@Im_from_alaska: man w dupie wasze komunikaty. Telewizji nie oglądam, gazet nie czytam i chce po prostu dojechać do pracy a wy stawiacie mnie przed ultimatum "biegniemy i #!$%@? a ty w aucie stój". Dlatego jesteście i zawsze będziecie dla mnie #!$%@?.
@wojtek_bez_portek: ale Ci ludzie nie biegają dla szpanu, biegają żeby pobić swoje życiówki, słabości. Część debili jest, że wszystko wrzucą do internetu, nawet jak biegną po bułki. Ale to nie tylko dotyczy biegaczy, a każdej osoby, która ma jakąś pasję.
@przemyslany_nick: czekaj, czekaj. kurier chce po pracy odpocząć, więc nie sprawdza przed pracą czy przez jakieś wydarzenie nie utknie w korku i nie straci przez to kilka godzin odpoczynku? i ich praca polega na bezpiecznym i PUNKTUALNYM dowiezieniu paczki. jeśli tego nie potrafi zrobić to niech zmieni prace. jeszcze można zrozumieć opóźnienie spowodowane jakimś losowym zdarzaniem, ale nie tak wielką imprezą.

@wojtek_bez_portek: to może zacznij czytać i oglądać :) ach...zapomniałem,
@przemyslany_nick: typowe mydlenie tematu. nikt nie ma bólu dupy do dostawców i kurierów, tylko o januszów w pasatach i matizach, którzy codziennie jadą 2 km do "roboty" bo nie będą się "z biedotą" w tramwaju ściskać.

Ruch takich samochdów powinien być w całości wyłącozny z miasta.
@wojtek_bez_portek: no oglądam xD i przy okazji mówię trzema językami, przez całe studia miałem stypendium naukowe, moja publikacja na UJ jest prawie gotowa i w odróżnieniu od ciebie nie pracuję w fabryce azbestu za1600zł netto i nie mam bólu dupy o ludzi, którzy o siebie dbają xD
@Im_from_alaska: publikacja czyli co, praca licencjacka, a może już magisterka? Gratuluję, poważna praca naukowa! Pewnie z socjologii albo filozofii? To jeszcze frytki do tego, studenckie bydło XD jeśli bieganie dla atencji nazywasz dbaniem o siebie to tylko potwierdza te śmieszne guwnostudia z socjologii albo etnografii i nawet mi Ciebie nie żal.