Wpis z mikrobloga

Nie chce mi się odpowiadać wszystkim... ale uważam to za całkiem dobry pomysł, może nie 1promil, ale tak 1-2 piwa jak wypije to wiem, że mógłbym bez problemu prowadzić, ale nie wsiadam za kółko bo strace prawko ;/
  • Odpowiedz
@Tarec: Co ma tendencja do upijania się na umór do dozwolonego limitu we krwi? To, że Polacy piją więcej od Francuzów nie znaczy, że Francuz po jednym piwie ma być kierowcą, a Polak przestępcą.
Dziwnym trafem wymieniłeś też same kraje byłego bloku wschodniego - bo tylko w nich, w krajach gdzie ludzie są dla policji, a nie policja dla ludzi i można kupić każdą ustawę, limit alkoholu wynosi 0,0-0,2 promila.
  • Odpowiedz
@Tarec: Przecież nikt nie mówi, że ci, którzy po ostrym chlaniu wsiądą za kółko mają nie być karani. Chodzi o to, żeby nie karać tych, którzy nie stwarzają zagrożenia na drodze - takich, którzy wypili piwko albo lampkę wina do obiadu albo wypili wieczorem dwa piwa i do rana nie wywietrzało.
  • Odpowiedz
@enzojabol:

W zachodniej europie jest jednak inna kultura picia, bezpieczniejsze drogi i dużo niższa śmiertelność na nich. Jak dorównamy poziomem bezpieczeństwa do tych zachodnich państw to dopiero wtedy możemy coś kombinować.

Super wnioskowanie.
To może swoją energię przeznacz na walkę o lepsze drogi, zamiast o absurdalnie niską zawartość
  • Odpowiedz
@laggeros: Oni to chyba dążą do minusowego wyniku :D

To rozróżnienie na płcie w promilach wymiata. Jeszcze czekam na niższy limit dla osób z niepełnosprawnością czy homoseksualistów ;D

/ a co do wykopu to ciekawi mnie, czy ci którzy przy alko tak chętnie patrzą na Europe, to ci sami co byli oburzeni pomysłem pierwszeństwa pieszych i te Europę mieli w dupie;)
  • Odpowiedz