Wpis z mikrobloga

@Krono: no właśnie tak rozkminiam czasem i dochodzę do wniosku, ze kobiety które czują się nieatrakcyjne, na siłę często się "dobijają" taką stylówą pt: nic mnie #!$%@? nie obchodzi, jak wyglądam, jestem taka wyluzowana, taka ostra babka, jestem gruba i mi to pasuje, patrzcie ludzie jaka jestem brzydka i #!$%@?. A w rzeczywistości do krzyk o pomoc. Przecież nawet będąc grubym (no nie monstrualnym, bo z tym się niewiele da zrobić),