Wpis z mikrobloga

serio można być tak głupim i ślepym jak wykopowa prawica? xD przepraszają członków grupy wyszehradzkiej za to, że polska popiera politykę ue z czego będą większe korzyści niż w byciu w nieformalnej grupie czterech państewek. do tego:

- czesi mają nas głęboko gdzieś, bojkotując np. nasze jedzenie
- orban każdego dnia daje d--y tak znienawidzonej rosji (a może rosja już nie jest znienawidzona? xD)
the list could go on

ale oczywiście polak węgier dwa bratanki xDDD

oczywiście tłumaczenia z translatora xD

#bekazpodludzi #bekazprawakow
Imfromalaska - serio można być tak głupim i ślepym jak wykopowa prawica? xD przeprasz...

źródło: comment_3cLp8JXcmCBNCWb4dvckJfSIJERhSyLF.jpg

Pobierz
  • 125
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wykoptomka: Już się zaczynają wycieczki osobiste - na to czekałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Twoim tokiem rozumowania i dobrego miernika rozwoju gospodarczego Chiny nieliczącym się graczem (79 miejsce na świecie)....

My kolego rozmawiamy o poziomie rozwoju i bogactwie społeczeństwa a nie o ogólnym PKB więc zejdź na ziemie z tymi porównaniami.

Nie byli, bo w tych krajach
  • Odpowiedz
@ediz4:
Wykorzystałem miernik który, jak sugerujesz, bardziej oddaje kto jest istotnym graczem. Napisałem ze Polska jest relatywnie bogata i sie rozwija, w przeciwieństwie do Czech czy Słowacji, które są bogatsze od nas jedynie dzięki spuściźnie minionej epoki.
Mówimy kto jest ważniejszy, Polska czy Czechy. Kto jest bogatszy jako kraj. Bogatszy jako naród są jeszcze Czechy, jako kraj Polska (wielkość gospodarki)
Kolejna lekcja jaka powinieneś z ekonomii wziąć, są uwarunkowania rozwoju gospodarki. Dzięki UE jak burza przeszliśmy w 11 lat fazę "2" czyli gospodarki wschodzącej. Teraz powinnismy podjąć starania, by szybko w fazie 3, bogatej gospodarki, dogonić te najbardziej rozwinięte kraje. Czechy od 10 lat ciagle stoją u bram tej fazy, nie mając tez takiego potencjału jak Polska. Bez UE stalibyśmy ciagle u bram 2 fazy, jak Ukraina. Ukraina w 1990 była na naszym poziomie- a dzisiaj jesteśmy dla nich rajem. Głownie dzięki naszej integracji z zachodem, tj UE.
Haracz? Czyli UE c-----a, ściąga haracze. A inwestycje w nasza infrastrukturę i gospodarkę to okupacja Niemiec. Skup sie na lekcji, odłóż telefon;)
Poza tym- oczywiście ze jak weźmiesz haracz i dasz go do banku na lokatę to odsetki bedą Twoje, a napewno nie moje. Bo jak przymkną Cię za nielegalny haracz, to mi nie oddadzą haraczu+odsetki, tylko sam haracz;) odsetki ewentualnie pójdą na
  • Odpowiedz
@Ssssssssindriiiiiiiiiiiiiii: to jest wolno?! Od 2006 roku zmniejszyliśmy ten dystans o ok 50%, nie mam obecnie możliwości wrzucenia tutaj fajnego opracowania, ale chyba Stopka na swoim blogu tez coś o tym pisał;) potem może na priv podeśle
Słabo relatywnie do nas i państw bałtyckich- a to sie liczy, bo jesteśmy bezpośrednimi sąsiadami.
Wielka w stosunku do sąsiadów, najwieksza w regionie;)
Jako nasz region należy traktować południe i południowy wschód- tam nasze firmy najwiecej inwestują, dla tych państw jesteśmy takimi Niemcami.
Ciagle pisze w kontekście regionu, bo o nim ciagle mówimy;)
I tez moim zdaniem nie ma przesady w pisaniu, ze w stosunku do UE jesteśmy duża gospodarka- bo wszystkie dane za
  • Odpowiedz
@Ssssssssindriiiiiiiiiiiiiii:
Wracając- zmiejszenie tego dystansu o 50% w 9 lat przy wzięciu poprawki na rozmiar gospodarki (duzi co do zasady rosną wolniej) to jest to galop. Choć oczywiście- zależy jakie mamy oczekiwania, ale nie ma drugiego takiego kraju w Europie, jedynie bodaj Estonia rozwijała sie w ostatnim 10 leciu podobnie. Ale to jest malutki kraj, zupełnie inne warunki, nie można porównać 1 do 1.
Jedynym krajem, do którego można sie
  • Odpowiedz
@ediz4:
odnosisz sie do tego uciekając do bogactwa społeczeństwa to nie to samo.
Czyli nie porównujmy sie do Ukrainy w latach 1990-2015 bo od 2014 jest tam konflikt, ale porównajmy sie do Szwajcarii, Islandii i uwaga- NORWEGII;)
Mamy wg Ciebie podobne uwarunkowania do rozwoju co Norwegia;))))
Grecja nie padła od UE tylko od swojej polityki finansowej, to raz, dwa pomogło w tym euro, którego my nie mamy;)
Hiszpania i Włochy maja problemy przez walutę i zadłużenie, które Polsce nie grozi jeśli ktoś nie wygłupi sie np skracaniem
  • Odpowiedz
@Ssssssssindriiiiiiiiiiiiiii: zgoda, ale nie tak oczywiste manipulacje jak w przypadku Węgier. Chiny mogą tak rosnąć, tylko ze kosztem wielkiego spadku za jakiś czas, bo sie niesamowicie sztucznie pompują.
3 liga nie, po prostu nie. Doceńmy sie, podnieśmy głowę w końcu bo wszyscy dookoła nas widza raczej w skoku miedzy 2 a 1 liga, tylko nie my u siebie. Ta ciągła walka i porównywanie sie do top 5 na świecie to
  • Odpowiedz
@wykoptomka: Rozwój tak, ale nie wszędzie i nie wszystkich dotknął, można argumentować, że niektórym to w drugą stronę się odbiło. Problem mamy taki, że 'rozkwit' to by był, gdybyśmy faktycznie wykorzystali sprzyjającą koniunkturę, ale tego nie robimy. Samymi wskaźnikami człowiek nie żyje, pytanie też co traktujemy jako rzecz istotniejszą - zamożność przeciętnego Kowalskiego, czy produkcję i obrót, bez względu na to pierwsze?
  • Odpowiedz
@wykoptomka: W norwegii jest zatem bogatsze społeczeństwo czy w Polsce?

Czyli nie porównujmy sie do Ukrainy w latach 1990-2015 bo od 2014 jest tam konflikt, ale porównajmy sie do Szwajcarii, Islandii i uwaga- NORWEGII;)....

Jak się nie czyta że zrozumieniem to potem tak to wygląda że się przepisuje głupoty. Szwajcarie i inne kraje przyrównałem z racji że będąc na naszym poziomie rozwoju nie były w żadnych uniach i się rozwijały. Także Unia nie jest żadnym cudownym środkiem do osiągania bogactwa.

Grecja nie padła od UE tylko od swojej polityki finansowej, to raz, dwa pomogło w tym euro, którego my nie mamy;). Hiszpania i Włochy maja problemy przez walutę i zadłużenie, które Polsce nie grozi jeśli ktoś nie wygłupi sie np skracaniem
  • Odpowiedz
@Ssssssssindriiiiiiiiiiiiiii: wg mnie wskaźniki to jedyne obiektywne dane, takze te wewnątrz kraju. Niestety, zawsze rozwój niektórych dotknie i "porzuci" bo przy przekwalifikowaniu gospodarki nie wszyscy sami sie przekwalifikują. Dodatkowo rozwój powoduje, ze istnieją nierównowagi, ktore dopiero po tej fazie mozna usuwać. Dlatego tez obecna perspektywa budżetowa UE skupia sie na rynku pracy. Jestesmy juz po największym wzroście strukturalnym, teraz trzeba wykonać skok przede wszystkim jakościowy. A zamożność przeciętnego Kowalskiego takze rośnie, co przeciez sam pokazałeś;)
Sa po prostu grupy ktore cierpią, bo nie uczestniczą efektywnie w wzroście. Wynika to z wielu rzeczy, ale napewno nie mogą wpływać do oceny rozwoju jako całości, bo ta ocena wychodzi wlasnie ze wskaźników, po to one powstały.

Np realizowana jest polityka miast jako ośrodków oddziałujących na regiony (silnych miast). Dobrze czy zle, nie mozna ocenić bo nie ma porównania, ale przez to sa miejsca ktore cierpią, np Wałbrzych miedzy 1990-2010, bo w ostatnich latach miasto takze sie rozwija.
Problemem tez jest bardzo niska skłonność do emigracji zarobkowej wewnątrz kraju. Sa miejsca, gdzie nie ma rak do pracy, a 100km dalej bezrobocie +15%.
Ta niska skłonność do emigracji wewnątrz kraju np obecnie wykańcza
  • Odpowiedz
nie oszukujmy się - polska, węgry, słowacja i czechy to biedne kraje. i sojusz z takimi w żadnym wypadku nie jest stabilny.


@Im_from_alaska: No chyba nie. Sojusz właśnie z równymi nam krajami bądź biedniejszymi jest nam na rękę i jest stabilny. Sojusz z silniejszym kończy się byciem kolonią, jaką teraz jesteśmy dla Niemiec. To, że masz sojusz z silniejszym to nie znaczy, że "Ooo, jaki słodki biedny kraj, dajmy mu
  • Odpowiedz
polska popiera politykę ue z czego będą większe korzyści niż w byciu


@Im_from_alaska: w dupie. Lepiej być w dupie niż w UE.
No k---a korzyści z bycia w UE.
Kradną pieniądze obywatelom i rozdają innym, tylko że mniej, przy tym kontrolują obrót tą kasą.
Tak w skrócie działa UE - kontroluje obrót kasy na niewyobrażalną dla
  • Odpowiedz